Wpis z mikrobloga

@Dworcowa: @kapitalis: Chiński jest łatwy, wręcz prymitywny - nie ma deklinacji, nie ma czasów (odpowiedniki przyszłego i przeszłego tworzy się przez dodanie odpowiedniego słówka). Trudne jest tylko pismo, co zresztą też świadczy o prymitywizmie.

Nie ma co porównywać z angielskim, nie mówiąc już o Polskim.

Chiński jest "trudny" tylko dlatego, że jest inny od wszystkiego, co znane Europejczykowi, nie ma w nim, np słów pochodzących z łaciny czy greki. Brakuje
  • Odpowiedz
@kurczok: Angielski jest trudniejszym językiem od polskiego.
- różna wymowa tych samych liter
- brak podmiotu domyślnego
- liczba czasów
- liczba słów
- bardziej rozbudowany slang
- trudniejsze konstrukcje
  • Odpowiedz
@Jrv20: XD, a dwa jabłka to "two apples" a pięć jabłek to "five apples". Nie mają przypadków, szczątkową deklinację, tylko dwie strony (nie ma zwrotnej). O trybie decyduje szyk zdania a nie odmiana wyrazu. I dlatego : "Je on jabłko", mimo, że brzmi sztucznie, jest formalnie poprawne i wcale nie oznacza pytania. A to, że nie ma podmiotu domyślnego jest ułatwieniem, a nie utrudnieniem, bo musisz wybrać właściwą formę
  • Odpowiedz
@kurczok: (ja) lubię
(On) lubi
(Ty) lubisz
W nawiasach podmiot domyślny, ma podstawie czasownika możemy określić podmiot.
W językach germańskich jest to niemożliwe :)
  • Odpowiedz
@Jrv20: No jasne, że jest to niemożliwe. I dlatego musi być podany podmiot. I dlatego ułatwia to tworzenie zdań.
W angielskim wystarczy, że nauczysz się "I", "You", "he/she/it", "we", "they" i już z góry wiesz, o kim mowa w zdaniu "they eat". A jak anglik usłyszy "pisze", "piszę", "piszą" lub "piszesz", to bez znajomości form czasownika tego się nie dowie.

Tak samo, wystarczy nauczyć się 3 form czasownika, i to tylko
  • Odpowiedz