Wpis z mikrobloga

@irmscherqp: Sprawy prywatne byłyby sprawami prywatnymi, gdyby te zdjęcia nie dostały się do sieci. Mateusz Borek jest osobą, która aktywnie uczestniczy w życiu publicznym. Zawsze kreował się na takiego luźnego gościa, który miał dystans.
Tymczasem internet go zweryfikował - wystarczył jeden telefon i postanowił uciec z Hejt Parku (zasłaniając się kontraktem z Tyskie). I w ten sposób mit o luźnym Matim poszedł się wiadomo co ( ͡° ͜ʖ ͡