Wpis z mikrobloga

@JAI2L9LAD: rozumiem że można krytykować Balcerowicza, ale najlepiej świadczy o nim porównanie PKB Polski i innych demoludów. Polska wypadła najlepiej. Myślenie, były minsusy, więc wszystko co zrobił, było złe, to myślenie w stylu kuców ozjasza.
A orka włodzimierza przednia
  • Odpowiedz
A i przypominam, my tu rozmawiamy o ekonomicznych aspektach PRL a nie o tym, że był totalitaryzmem bo za bardzo zamknął się na zmieniający świat.
  • Odpowiedz
@MKULTRA: xDDD zesrałby się. W polskich zakładach brakowało menadżerów i kapitału. Skąd miało to się wziąć. Ja wiem że zły Balcerowicz zniszczył potężną Diorę i Fael, co były lepsze od francuskich bezpieczników itd. Ale polskie zakłady nie były w stanie dostosować się do realiów kapitalistycznych.
  • Odpowiedz
@JakovKarnic: Nie no, zgadzam się. Patrząc na resztę to wyszliśmy bardzo dobrze ale nie można patrzeć na to z klapkami na oczach i robić z Balcerowicza „bożka” bo wiele mu zarzucić można.
  • Odpowiedz
@JakovKarnic: Tak, brakowało owszem, tylko narzucono przy okazji na nie w gwałtownym stopniu zmiany (o tym ci wyżej pisałem) to nie pomogło bo doszły nowe wydatki, a potem przedsiębiorstwa sprzedawano za bardzo obniżone ceny...
  • Odpowiedz
@JAI2L9LAD: Nie można robić bożka, nie można robić szatana. Tak jak ośmiesza się komentując jakąś karynę lewicy, tak należy pamiętać, że to dzięki liberalnym reformom Balcerowicza, jesteśmy tutaj, a nie na miejscu Rumunii, bo to najbliższy nam przykład.
@MKULTRA: wiem, słyszałem tę bajkę, bo mieszkam całkiem niedaleko. Potężny Fael przejęty przez zły legrand xD. Brakuje jeszcze opowieści o cukrowni w Łagiewnikach i Ziębicach, co źli Niemcy zniszczyli xD
  • Odpowiedz
@yuim: Oczywiście, przy dobrym zaplanowaniu zmian ustrojowych mogliśmy stać się jednymi z najbardziej konkurencyjnych krajów w branży elektroniki (mieliśmy nowoczesne firmy oraz technologie w porównaniu do innych krajów, doświadczona kadra pracownicza), polecam poczytać książkę dr hab. Pawła Soroki na ten temat „Jak powstawały i jak upadały zakłady przemysłowe w Polsce: losy po 1989 roku zakładów zbudowanych w PRL-u”. Zamiast kopać takie przedsiębiorstwa było je realnie poprowadzić ku zmianom.
  • Odpowiedz
@JAI2L9LAD: To co napisał Czarzasty jest wyjątkowo głupie. Fakt, że Balcerowicz zajmował jakąś pozycję w PRLu i czerpał z tego korzyści to może jest jakiś kontrargument dla argumentu, że PRL nie posiadał żadnych zalet. Natomiast Balcerowicz (jak rozumiem) komentował fakt, że ta pani w wywiadzie powiedziała, że jest zwolenniczką PRL (czyli w domyśle woli PRL od obecnego systemu polityczno - gospodarczego).
  • Odpowiedz
@MKULTRA: Krytykować Balcerowicza zawsze można, tak jak wszystko i wszystkich, tylko do dziś nikt nie przedstawił kompletnego, realnego planu, który byłby lepszy. Zawsze jakieś skrawki, że to i to można było poprawić, ale skąd wziąć to i to żeby było tamto, to już ciężko znaleźć odpowiedź.
Nasza pozycja gospodarcza w byłych demoludach pokazuje, że złą drogą nie poszliśmy.
  • Odpowiedz
@JAI2L9LAD:

Oczywiście, przy dobrym zaplanowaniu zmian ustrojowych mogliśmy stać się jednymi z najbardziej konkurencyjnych krajów w branży elektroniki (mieliśmy nowoczesne firmy oraz technologie w porównaniu do innych krajów, doświadczona kadra pracownicza),


Ta nowoczesna PRLowska elektronika to są zwykle bajki. Weź sobie rozłóż na części jakiś produkt Diory z lat 80', na pierwszy rzut oka widać, że to było robione metodami chałupniczymi.
  • Odpowiedz