Wpis z mikrobloga

Mirki sprawa jest. Mam w szopce koło domu gniazdo ptaków. Wykluly się 2 małe ptaszki. Zaglądałam donbich czasem i do wczoraj widziałem matkę. Przynosiła im żarcie itd. Dzisiaj od rana jej nie widziałem ani razu. Nie myślcie że siedzę tam cały dzień. Chodziłem co 3h a rano byłem 8 h w pracy. Siedzimy z żoną dzieci śpią a my myślimy i knujemy czy czekać na matkę czy zabierać ptaki i je ratować. I nawet nie wiemy jak... jest plan żeby pipetą dać wody i jakieś żółtko na miękko. Jest tu jakiś spec od ptaków nie tych "ptaków." Kurde szkoda nam ich...
Pietiapk1 - Mirki sprawa jest. Mam w szopce koło domu gniazdo ptaków. Wykluly się 2 m...

źródło: comment_1592511313j0bhALEictTzoJFYPdoQfS.jpg

Pobierz
  • 16
  • Odpowiedz
@Pietiapk1: Skoro zaglądałeś co 3 godziny, to mogłeś po prostu przegapić rodziców.
Rodzice nie siedzą na gnieździe, tylko cały czas latają w poszukiwaniu pokarmu.
Gdyby młode nie były karmione przez cały dzień, prawdopodobnie byłyby już martwe.

BTW, nie podaje się żółtka na miękko, tylko ugotowane jajka na twardo.
  • Odpowiedz
@Pietiapk1: ja mialem podobna przygode i karmilem je kebabem na cienkim z sosem lagodnym. Pod zadnym pozorem nie dawaj im ostrego na grubym. Kurczak czy baranina - bez znaczenia, jadly i to i to. Po 6 miesiacach karmienia tureckim jadlem wyrosly z nich dorodne hipogryfy i odlecialy do Azkabanu. Nie wiem co sie potem z nimi dzialo.
  • Odpowiedz
"Pisklęta powinny jeść średnio co godzinę w dzień i w nocy, po karmieniu zawsze trzeba je poić wodą, to najważniejsze. Potrzebują ciepła. Najlepiej trzymać je w odkrytym pudełku w ciepłej skarpecie tak żeby mogły oddychać i dogrzewać je lampą ale uważać żeby nie przegrzać, zachować odległość, jeśli ptak nie jest porośnięty piórami łatwo go poparzyć. Dobrze obok pudełka powiesić mokrą ścierkę aby była wilgoć. Podczas pojenia pisklaki nie muszą otwierać dzioba. Wystarczy
  • Odpowiedz
@Niepamietam1: Tak dla ścisłości, to co napisałeś nie jest uniwersalne. Przede wszystkim, trzeba zorientować się, z jakim pisklęciem mamy do czynienia. Młodego gołębia też byś karmił tą mieszanką serową?
Jeśli mamy do czynienia np. z kosem czy szpakiem taka mieszanka się nada, ale wróbla czy makolągwę należy karmić mieszanką dla ziarnojadów.
Karmienie palcami sprawdza się u większych gatunków, ale w przypadku bardzo małych piskląt lepsze jest nabieranie pokarmu na patyczek,
  • Odpowiedz