Wpis z mikrobloga

Zbliża się lato. Najgorsza pora roku dla mnie. Jestem osobą, która świetnie czuje się zimą. Może być 0 stopni, a ja mogę nosić cienką bluzę bądź koszulę i czuć się komfortowo (ba, mogę mieć nawet samą koszulkę).
Za to latem czuję się jak najgorszy śmieć. 20 stopni dla mnie jest jak dla kogoś 30. Jak są upały, to wręcz dosłownie umieram. W ciągu 10 sekund od wyjścia z domu zaczynam dyszeć i pocić się jak świnia.
Jeśli skończę jako bezdomny, to nie zima, lecz lato może być dla mnie niebezpieczne.
#przegryw
  • 1
  • Odpowiedz