Czesc, Elektrodo ekhm Wykopki, mam pewnośc, ze na działce około 200m na 200m jest zakopany pistolet z czasów II WŚ. Od gówniaka chciałem go znaleźc i czas zrealizowac marzenie. Jak się do tego zabrac? Powiedzmy że mogę zainwestowac 1000zl. Lepiej kupic nowy w takiej cenie? Uzywany? Wynajac na tydzien? Jakie urządzenie będzie najlepsze jak wiem czego szukam? Nie zamierzam wciągac się w to hobby, po prostu jednorazowa przygoda... ;) #wykrywaczmetalu #wykrywacz #poszukiwacze
@mbor: jeśli jednorazowo to wypożycz. Zakup się nie będzie opłacał bo znajdę zachowasz dla siebie (nie radzę sprzedawać) 400m2 obrobisz w 2h wraz z nauką obsługi. Na taki artefakt wystarczy Ci coś co nawet nie ma dyskryminacji (wręcz wskazane) ale jak wypożyczasz to sugeruję jakąś średnią/wyższą półkę bo różnica w cenie niewielka.
Jeśli detektorysta zaoferowałby pomoc w odnalezieniu za niewielką opłatą to odpuść. Gdyby to był np. pierścionek to to można
@mbor: Z doświadczenia mogę powiedzieć, że za duża powierzchnia i sam bym się za to nie zabierał, conajmniej w dwie osoby. Napisz jeszcze więcej szczegółów, jaka to działka. Twoja użytkowa za domem, jakiś stary ogród, łąka, czy orne pole na jakimś zadupiu? Im cięższa, ubita nieużytkowana gleba, jeszcze zarośnięta tym trudniej. Szansa na znalezienie oczywiście jest, ale ogólnie najtrudniej jest znaleźć takie rzeczy, ja 3x mniejszy obszar przeczesałem kilka razy, przekaz
@hammerzeit: to czesc ziemi ktorej od lat nie uzywamy. Kiedys stal tam dom i kilka budynkow gospodarczych. Czesc sie spalila, czesc zapadla, czesc rozebralismy. Ostatni raz uzywalismy tej ziemi prawie 40 lat temu. Wyglada to jak dziki sad/ las. Calosc jest na górce, ziemia jest bardzo słaba, prakatycznie piasek. Zostaly slady fundamentow 2 budynkow, calkowicie wchloniete przez przyrode. Oczywiscie stawiam wlasnie na okolice jednego z tych budynkow, ale moge sie mylic.
@mbor: Przeczuwam śmietnik niestety...jedyny plus to piasek, będzie się w miare dobrze kopało. Bez osłuchania się po wyjściu pierwszy raz na zaśmiecone miejsce zgłupieje się od sygnałów. No ale jak się nie sprawdzi, to się nie upewni, Tak jak pisałem, to nie jest robota na jeden dzień i samemu będzie ci tym bardziej ciężko, ale na końcu w tym temacie i tak najbardziej liczy się szczęście, także próbować zawsze warto.
#wykrywaczmetalu #wykrywacz #poszukiwacze
400m2 obrobisz w 2h wraz z nauką obsługi.
Na taki artefakt wystarczy Ci coś co nawet nie ma dyskryminacji (wręcz wskazane) ale jak wypożyczasz to sugeruję jakąś średnią/wyższą półkę bo różnica w cenie niewielka.
Jeśli detektorysta zaoferowałby pomoc w odnalezieniu za niewielką opłatą to odpuść.
Gdyby to był np. pierścionek to to można
Poszukaj coś firmowego (Minelab, Whites, Deus). Od biedy Garret.
Chodzi o to, że pożyczając zabawkę bedziesz dostawał fałyszwe sygnały lub głebokość tego wynalazku nie przekroczy 15-20cm wgląb ziemi