Wpis z mikrobloga

@czuczer: kiedy go sklocal niby? dostal polecenie wyzej o przetasowaniu zespolu, MJ ciagle po nim jechal od kurdupli itd., on im dal szanse (Phila wzial jako asystenta trenera i MJa), MJ odszedl, co osiagneli potem Pippen (mimo, ze zarobkami niby w karierze przewyzszyl Jordana w NBA, chociaz trzeba by obliczyc wartosc dolara przez te lata, co osiagnal Rodman albo Phil potem? troche mi to przypomina naszych skoczkow, albo nawet zuzlowa Unie
@jimlahey Właśnie nie wiem, czy wybiłby się. W najlepszym wypadku zostałby zapamiętany jako osoba samolubna i nielubiana w szatni, w najgorszym jako 'coach killer' - czyli ogólnie jako rak drużyny. Taki Kyrie przełomu lat 80. i 90.
@piotr-zbies: raczej tak, wiesz kazdy "mistrz" w jakielkolwiek druzynie, ktorej pamietam, mial cos nie tak pod kopula na swoim punkcie, czy to Schumacher, czy Gollob i jego "slynny" team, Jordan na pewno by robil punkty, a to sie liczy w sporcie, inna droga czy bylby bez reszty tym kim byl? pewnie w mniejszym stopniu jak Shaq czy Kobe potem obstawiam, ze tak
@jimlahey myślę że Jordan wiedział że przewyższa resztę i to on robi różnicę. Rodman karierę robił już przed Bulls a po nich yes swój wiem już miał (+ wyniszczenie wszystkim co brał). Pippen swój poziom trzymał i o mało co mistrzem z Portland został. A Bulls po MJ? Niestety ale średniawka. Z resztą w serialu widać że MJ miał ego wybujałe do nieba + był turbo skoncentrowany tylko na wygrywaniu a z
jaka byla jego w tym zasluga


@jimlahey: No nie wiem, może powinni wszędzie zlikwidować trenerów, a przerwy będzie brał jeden koleś od ręczników, jak zobaczy, że już wystarczająco wyschły. ;P
@czuczer: a szczerze mowiac to nie pamietam zbytnio, bo na poczatku lat 90-tych dawali jeszcze NBA na wolnych kanalach, potem co coraz bardziej zaczelo zanikac ale o tytulach potem nic nie bylo slychac oprocz tych z LA, Rodman zrobil kariere nawet u Kima xD ((chyba jego byla zona byla w jednym z odcinkow gwiazdy lombardu i sprzedala jego koszulki chyba z innej druzyny za niezla kwote), kariery Pippena potem szczerze mowiac
@jimlahey w kazdej opowieści musi być jakiś zły charakter :) bo byłoby nudno. Ale uważam że mimo ogólnego chwalenia Jordana lekko pokazują tam że był też zwykłym bucem :) tylko że bucem na poziomie sportowca któremu nikt nie mógł dorównać :) co go trochę tlumaczy
@czuczer: no ok, ale basket to sport druzynowy, jak yebal swiezakow czy Krausea w sumie przy byle treningu jak widac na tym serialu w sumie za nic i potem siedzi rozwalony w fotelu i sie usprawiedliwa no sorry :/