Aktywne Wpisy
Iskaryota +477
Samorządy miejskie powinny dokręcić śrubę psiarzom w postaci większych podatków, te marne 150 zł rocznie (które płaci pewnie 1/4 posiadaczy) nie są w stanie zniwelować kosztów sprzątania i naprawy zniszczeń jakie wyrządzają te czteronogie, jakby tu nie patrzeć szkodniki w mieście. Ulice obsrane, śmietniki wypełnione workami z gównem, bramy, płoty i znaki drogowe skorodowane od szczochów, a na osiedlach wydaje się, że do mieszkania czy domu psa dają w gratisie z kredytem
JavierDaY +79
Moja różowa jest uzależniona od utrzymywania finansowo własnej matki, co źle wpływa na nasz związek i jest powodem kłótni. Jesteśmy ze sobą 7 lat. Jak z różową zaczynaliśmy wspólne życie (mieszkanie razem itd) to początkowo było wszystko fajnie, odkładaliśmy kase, żyliśmy na jakimś tam poziomie. Odłożyliśmy po 50 tys zł. Ja te pieniądze zainwestowałem w działkę, a różowa swoimi pieniędzmi opłaciła komornika matki...
Od swoich rodziców dostałem 100 tys zł na start i mieszkanie w tzw. "nowych blokach", różowa jedynie co może dostać od matki to długi na około 240 tys zł. Cały czas jej pomagamy finansowo, a to opłacamy rachunki, a to kupujemy ekogroszek, nawet takie bzdety jak zrobienie większych zakupów trzeba jej opłacić.
Matka różowej prowadzi firmę, która przynosi cały czas straty i dopłacamy do tego biznesu, ale to nie przeszkadza jej w afiszowaniu się na instagramie i kreowaniu jako "byzneswoman". Wszystko ma na kredyt, mieszkanie #!$%@? rzeczami, które są ułatwieniem życia, ale całkowicie zbędne, pokroju chociażby thermomixa, który też oczywiście jest na raty.
Matka
Od swoich rodziców dostałem 100 tys zł na start i mieszkanie w tzw. "nowych blokach", różowa jedynie co może dostać od matki to długi na około 240 tys zł. Cały czas jej pomagamy finansowo, a to opłacamy rachunki, a to kupujemy ekogroszek, nawet takie bzdety jak zrobienie większych zakupów trzeba jej opłacić.
Matka różowej prowadzi firmę, która przynosi cały czas straty i dopłacamy do tego biznesu, ale to nie przeszkadza jej w afiszowaniu się na instagramie i kreowaniu jako "byzneswoman". Wszystko ma na kredyt, mieszkanie #!$%@? rzeczami, które są ułatwieniem życia, ale całkowicie zbędne, pokroju chociażby thermomixa, który też oczywiście jest na raty.
Matka
#tinder #badoo #przegryw
Zadajesz jakieś pytanie z dupy. Ok. Dostajesz odpowiedź, a zaraz sam sobie na nie odpowiadasz??XD Potem jakieś szybkie pytanie co się dzieje w Krakowie? A co to jakaś informacja turystyczna czy jaki #!$%@?.
Nie rozumiem skąd się biorą tacy ludzie jakaś totalna inwigilacja umysłowa. Możesz usnąć ten komentarz
Nie zadawaj pytań, na które można odpowiedzieć krótko, bądź jednym słowem. Bo jeśli je zadasz to każdy normalny rozmówca własnie tak odpowie. Druga sprawa - nie zadawaj pytań na które odpowiedzi nic ci nie dadzą (żadnych informacji, które cię rzeczywiście interesują, albo takich na których można potem zbudować dyskusję).
Korona ci z głowy spadnie, jak zastanowisz się dwie minuty
Dosłownie może nie nadążać odpisywać. Wyobraźcie sobie, że pisze do was 20 nowych facetów i tak codziennie. Nawet jakby chciała nie da rady odpisać.
Wysilać się też nie ma po co bo w końcu i tak jest wielu w kolejce. Gdzie tu mowa o pisaniu jako pierwsza.
@MajsterBertaSS: przede wszystkim zagadujesz do ulanych świń xD
bardzo dobrze zrobiłeś - najpierw dałeś szansę, po początkowym okazaniu przez nią nudziarstwa dalej miała kredyt zaufania
dopiero po którymś z kolei pokazaniu przez nia, że jest pusta/ma w dupie tę rozmowę, skreśliłeś ją
brawa!
Odinstaluj apkę, wyjdź na miasto
Komentarz usunięty przez autora
Od żadnej laski z Tindera nie miałem tyle ciepła. Serio.
Komentarz usunięty przez autora