[L.....G]

Wymyśliłem, że samo dawanie kieszonkowego dzieciom jest mało edukacyjne. Wiec postanowiłem za eksperymentować i zrobić coś a la inwestowanie. Tylko na razie zrobiłem jakąś tam "protezę" na szybko bo dzieci się napaliły i chciały już wczoraj.

Zrobiłem tak, że muszą ze swoich skarbonek dać mi po 10 zł i w ten sposób mogą kupić jakiś wieżowiec (Zrobiłem trzy do wyboru w excelu, taki z kratek które są cegiełkami) i jak wybudują do pewnego poziomu to dostaną jak nie wypłacą a będą dalej budować to wyższa stawka aż skończą budynek.

Budujemy budunek rzucając codziennie kostkami (oni muszą pamiętać) i w zależności co wypadnie na kostce (każdy budynek ma inny rozkład ilość oczek -> ilość cegieł, jedne są bardziej ryzykowne inne mniej, one tego pewnie jeszcze nie czują, chociaż już dyskutują które z nich skoczy szybciej - kupiły po 2 budynki).
No i tak sobie kolorowują te cegiełki.

Jednak wydaje mi się to zbyt abstrakcyjne i szukam jakiegoś prostszego pomysłu, macie jakieś pomysły?
Tak, żeby było coś do wyboru, aby widać było ile zarobią, jak będą dłużej czekać to będą więcej zarabiać i najlepiej jak by był element ryzyka i oni to mogli poczuć te rodzaje ryzyk (5 i 7 lat).

Daję grybezprądu bo może już jest taka gra (tylko nie mówcie mi o monopoly ( ͡° ͜ʖ ͡°) ) Tylko to nie może być gra na jeden wieczór bo bym zbankrutował ;)

#tatacontent #dzieci #pytanie #inwestycje (dodaje ten tag bo ktoś z branży że tak powiem) #grybezpradu

[kodecss]

@LowcaG: kiedy jesteś biedny i musisz wymyślić jakąś chwytliwą historię, dlaczego nie dajesz dzieciom kieszonkowego.

[Stah-Schek]

@LowcaG: Hazard od małego?

[Podstarzaly_Mandalorianin]

@LowcaG: Mirku, jak coś wymyślisz to wołaj, bo to ciekawe, ew. podrzuć wincyj (może jakaś grafika z wyjaśnieniami). Chyba ten patent u siebie zastosuję :>.

[g.....k]

@kodecss dawanie dzieciom kieszonkowego nie jest jakimkolwiek wyznacznikiem tego jakim jest się rodzicem lol

[kodecss]

@grubypajonk: a napisałem gdzieś ,że jest ?

[m.....n]

@LowcaG: A nie lepiej po prostu zapłacić za wykonanie jakiejś usługi? Kieszonkowe za nic mi się kojarzą z socjalem( ͡° ͜ʖ ͡°)

[L.....G]

kiedy jesteś biedny i musisz wymyślić jakąś chwytliwą historię, dlaczego nie dajesz dzieciom kieszonkowego.

@kodecss: samo dawanie kieszonkowego, czyli to oprócz kieszonkowego które jest mało edukacyjne :)

Hazard od

[m.....n]

@LowcaG: Nie mówię o etacie. Tylko o nawyku, że nie ma nic za darmo i że życie to nie zabawa( ͡° ͜ʖ ͡°) ja bym zaciągnął, np do segregacji i wynoszenia śmieci i bym im za to płacił a jednocześnie starałbym się po czasie jakby już miały uzbierany kapitał uczył inwestowania i ryzyka.

[L.....G]

@Podstarzaly_Mandalorianin: Jak pisałem na razie to bardzo słabo wygląda.
Chociaż przy tym na razie się dobrze bawią i sami wymyślili, że jednak po 2 budynki "kupią". (miało być po jednym)

[Podstarzaly_Mandalorianin]

@m00n: a nie wydaje ci się, że płacenie za obowiązki domowe to nie jest najlepszy model? Przecież w dorosłym życiu rodzice nie dają ci kasy za zmywanie, wyprowadzanie psa etc. to są normalne, codzienne czynności, które każdy członek rodziny robi, żeby mieć porządek w domu a nie syf z malarą.

[L.....G]

Nie mówię o etacie. Tylko o nawyku, że nie ma nic za darmo i że życie to nie zabawa( ͡° ͜ʖ ͡°) ja bym zaciągnął, np do segregacji i wynoszenia śmieci i bym im za to płacił a jednocześnie starałbym się po czasie jakby już miały uzbierany kapitał uczył inwestowania i ryzyka.

@m00n: ok, przekonuje mnie, muszę to przemyśleć, jakie prace bo większość robią sami za

[L.....G]

@Podstarzaly_Mandalorianin: no własnie też mi się tak wydaje, że prace domowe to akurat kiepsko, to musiało by być coś ekstra. Na razie pozostane przy grze w inwestowanie

[Podstarzaly_Mandalorianin]

@LowcaG: dzięki, faktycznie jedyny element który nie do końca mi się podoba to czynnik losowy - wiem że ma to symulować ryzyko inwestycyjne, ale u mnie w domu by się nie sprawdziło jeszcze (pisklę za małe). Nie mniej pomysł bardzo fajny.

[L.....G]

faktycznie jedyny element który nie do końca mi się podoba to czynnik losowy

@Podstarzaly_Mandalorianin: No właśnie... jak bym wymyślił, że to nie losowanie a jakieś decyzje które skutkują wynikiem. Nad tym muszę pomyśleć. To dopiero pierwszy eksperyment mam trochę czasu jak "wybudują te budynki".

[wonsz_smieszek]

To dopiero pierwszy eksperyment

@LowcaG: najwyżej zrobisz kolejne dziecko i na nim dopracujesz ;)

[Polanin]

@LowcaG: Nie za bardzo rozumiem jak to ma działać, ale jak ma być ciekawiej to możesz budować z Lego, albo czegoś podobnego. Wtedy efekt będzie bardziej namacalny/fizyczny i cały czas na widoku.

[L.....G]

Nie za bardzo rozumiem jak to ma działać, ale jak ma być ciekawiej to możesz budować z Lego, albo czegoś podobnego. Wtedy efekt będzie bardziej namacalny/fizyczny i cały czas na widoku.

@Polanin: oo, też ciekawy pomysł.

A jak teraz działa?
Bardzo prosto. Wydrukowałem tę stronę która zamieściłem wyżej. Codziennie każdy rzuca kostką dla danego budynku i w zależności od ilości cegieł które dostanie koloruje kolejne kratki jak zakolorują do pewnych

[Polanin]

@LowcaG: Ja rozumiem zasady, ale nie za bardzo rozumiem czego to nauczy. To gra dla zera graczy. Przebieg jest całkowicie losowy. Nikomu krzywdy nie robi, ale chyba też niczego nie uczy, więc bawcie się dobrze.

[L.....G]

@Polanin: Losowy (Wielkość budynków i rozkłady dla kostki nie są losowe), mieli wybierać budynki (Tez nie losowe) mogą w każdej chwili wziąć mniej pieniędzy, ale mogą czekać i wziąć więcej pieniędzy (wymyśliłem sobie, że czegoś to uczy).
Muszą pamiętać o tym codziennie, wymyśliłem sobie, że uczyć to będzie systematyczności.

No ale to wersja 0.5 następna będzie lepsza :)

[Polanin]

No ale to wersja 0.5 następna będzie lepsza :)

@LowcaG: Powodzenia. Ważne, żeby to pozostało zabawą.