Wpis z mikrobloga

W jakim poważaniu trzeba mieć wyborców, żeby zmieniać kandydaturę tylko dlatego, że początkowo pompowane słupki sondażowe się przestały zgadzać. W weekend na Helu widziałem jeszcze billboard Kidawy przy głównym deptaku.
Jak głupi muszą być wyborcy, którzy dają się złapać na takie zagrywki, gdzie nie liczy się merytoryka tylko populizm i nakręcanie podziału między popisem.
Demokracja to jednak rządy bezideowych tępych cwaniaków wybranych przez głupich wyborców.
Nie wiem czym się ekscytujecie ale na