Wpis z mikrobloga

Siema Mircy. Dziś moja żonka dostała telefon z windykacji za jakiś dług w Polsce. Na meila pan z windykacji przysłał jej "Nakaz zapłaty". Trochę dziwna sprawa, ponieważ wyjeżdżając z Polski nie mieliśmy kompletnie żadnych długów. Ba nawet żadnych pożyczek nie braliśmy, ani telefonów. Dodatkowo od ok 7 lat moja żona nie była w Polsce...

Z windykacji jest tylko to pismo i nie wiem co z nim mam dalej zrobić. Nie chcę płacić rzekomych długów. Co mogę zrobić w tej sprawie?
kenay - Siema Mircy. Dziś moja żonka dostała telefon z windykacji za jakiś dług w Pol...

źródło: comment_15914557955bG99mHumZ54JhNuGPl0bX.jpg

Pobierz
  • 8
  • Odpowiedz
@kenay: Przypomniał mi się pewien artykuł

nasz specjalista wyczytał, że termin wymagalności zadłużenia dochodzonego przez Kredyt Inkaso w procesie to… 1900 rok! Oczywiście natychmiast poszedł zarzut, że wierzytelność taka nie mogła istnieć. Dlaczego? Pan Grzegorz urodził się w latach 70-tych XX wieku. Dług więc, o ile w ogóle by istniał, musiałby chyba należeć do jego dziadka


xDD
  • Odpowiedz