Wpis z mikrobloga

Piątek godzina 23:40 Prowincja, Polska chyba Z; niby czerwiec a piździ jakby był marzec

Ja: powrót z popołudniówki o 22:00, chęć wypicia kilku piw ze znajomymi

Kolega nr1: Już fest podpity, idzie spać bo cały tydzień spał max 4.5 godziny - ranki w pracbazie

Kolega nr2: jutro na 6 rano ma być w robocie więc idzie spać,

Kolega nr3: od 7 lat jest praktycznie abstynentem bo leciał za wysoko w tym temacie

Kolega nr4: w delegacji, wróci za tydzień

Kolega nr5: na emigracji, chyba kiedyś wróci, albo i nie

Kolega nr6: to samo

Kolega nr7: BABA. Nie pije bo nie( ͡° ͜ʖ ͡°)

Kolega nr8: za daleko mieszka, a pogoda dzisiaj średnia, może zacząć padać w każdej chwili

Reszta kolegów również albo wyjechała stąd w #!$%@?, albo ma na głowie kaszojady i kobitę, albo jeszcze coś innego

I tak się powoli żyje na tej wsi, trzeba posiedzieć, posłuchać muzyki i porozmyślać nad egzystencją.
Im bliżej do trzydziestki tym człowiek czuje się bardziej samotny.

#zalesie #przemyslenia #przemysleniazdupy #przegryw
  • 3
@Heroina340: kolega 1 wyjechał walczyć w wojewódzkim, a kolega 2 znalazł babę która mu nie pozwala i tak to się żyje, ty chociaż możesz manewrować w większej liczbie osób ( ͡° ͜ʖ ͡°)