Wpis z mikrobloga

Mój mąż nie chce kota, chociaż mówił na początku, że chce ( ͡° ʖ̯ ͡°)
W dodatku życzy moim świnkom morskim śmierci i nie może się doczekać aż zdechną. W sumie też chciałabym kota i mam okazję przygarnąć takie śliczne rude kluchy (pic rel), ale mężu mówi, że póki świnie nie pomrą nic nie ma wstępu do mieszkania. Kawie żyją mi już 7 lat i prawdopodobnie jeszcze sobie pożyją, bo wcale nie mają źle, a te kitku takie fajen.
#pokazkota #problemypierwszegoswiata
Kaplanka - Mój mąż nie chce kota, chociaż mówił na początku, że chce ( ͡° ʖ̯ ͡°)
W do...

źródło: comment_15908347148AcG7n2A1eM2OpPvHdx39H.jpg

Pobierz
  • 23
  • Odpowiedz
  • 0
@diskopol bo on też tak trochę chciał, po tym jak zobaczył kota, którego wiozłam dla dziadków ( ͡º ͜ʖ͡º), więc przyniosłam dwa. Pierwsze dni były trudne, bo srały i sikały gdzie popadnie, więc mąż się okrutnie denerwował. Oprócz tego pogryzły mu kable za telewizorem, ale jak już zaczęły załatwiać się do kuwety i przestały być dzikusami z garażu to już je nawet lubi (
  • Odpowiedz