Aktywne Wpisy
Kalosz667 +44
#nieruchomosci #demografia
Wykopki: dziś 300k to gówno nie pieniądz, bez 800k a najlepiej miliona nawet nie myśl o własnym mieszkaniu, demografia przez to upadnie
Tymczasem każde miasto 20k-100k mieszkańców w Polsce:
Wykopki: dziś 300k to gówno nie pieniądz, bez 800k a najlepiej miliona nawet nie myśl o własnym mieszkaniu, demografia przez to upadnie
Tymczasem każde miasto 20k-100k mieszkańców w Polsce:
źródło: Screenshot_20240215_122442
Pobierz
WielkiNos +364
Ze wszystkich zdjęć, które wrzucała kiedykolwiek Lewandowska i o których dyskutuje się na wykopie i twitterze to jest dla mnie najgorsze.
Lewandowska na pierwszym planie z sexi dzióbkiem, za nią stado opalonych amigos uśmiechających się sugestywnie, na samym końcu za nimi wszystkimi, w cieniu stoi jeden z największych światowych talentów piłkarskich - Robert Lewandowski.
O ile lepiej by to zdjęcie wyglądało gdyby Lewandowska stanęła obok Roberta, objęła go i pochyliła się w
Lewandowska na pierwszym planie z sexi dzióbkiem, za nią stado opalonych amigos uśmiechających się sugestywnie, na samym końcu za nimi wszystkimi, w cieniu stoi jeden z największych światowych talentów piłkarskich - Robert Lewandowski.
O ile lepiej by to zdjęcie wyglądało gdyby Lewandowska stanęła obok Roberta, objęła go i pochyliła się w
źródło: temp_file8351065228825838349
Pobierz




Ale w gimnazjum byłem #!$%@?...
Siedzę sobie w klasie, która zamiast stolików dla dwóch, ma duże okrągłe stoły dla pięciu.
Pierwsza lekcja w zimę, strasznie padało i przez to miałem katar, gdy pochylałem się nad zeszytem, musiałem wciągać nosem jak #!$%@?.
Cisza w pokoju, wszyscy piszą ja wciągam nosem. W końcu normalnieszy ode mnie chłopak, #!$%@? pyta innych czy nie mają chusteczek dla mnie.
Potem prosto do mnie "Dmowski_Żubr idź od weź od pani chusteczkę, nie da się pracować"
Ja się spłoszyłem i siedzę dalej.
W końcu dziewczyna obok mnie to samo, razem z nim (nie że mi dokuczali/śmiali się. Po prostu przeszkadzałem im w pracy i w ich głosie zupełnie nie było szyderstwa) "#!$%@? Dmowski, idź weź od pani papier, zobacz leży u niej na stole.
Po pięciu minutach gościu co zagadał pierwszy wstał, przeszedł caaaaaaałą klasę aż doszedł do nauczycielki, wziął trochę chusteczek kleenex, pomaszerował do mnie, podarował mi chusteczki po czym zaczął pracować.
Wszyscy się na mnie patrzeli gdy wysmarkiwałem sobie nos.
Tak się żyło niecałe siedem lat temu. Na szczęście nie wyrosłem na #!$%@?ę.