Aktywne Wpisy
ZenujacaDoomerka +27
W ogóle fascynuje mnie istnienie osób co kochają Marvela i star wars.
Tych ludzi się powinno od społeczeństwa normalnego odseparować.
To nie są normalni ludzie. Normalny dorosły nie idzie oglądać filmu o tej samej treści po raz tysięczny i mówi wow ale super.
Ciągle to samo - jest bohater, drama a potem znów dobro zwyciężyło xD
To są jakieś uposie po prostu a nie ludzie. Jedyne do kogo to może przemawiać to
Tych ludzi się powinno od społeczeństwa normalnego odseparować.
To nie są normalni ludzie. Normalny dorosły nie idzie oglądać filmu o tej samej treści po raz tysięczny i mówi wow ale super.
Ciągle to samo - jest bohater, drama a potem znów dobro zwyciężyło xD
To są jakieś uposie po prostu a nie ludzie. Jedyne do kogo to może przemawiać to
KingaM +5
Serio, #orange? Przecież to święto ma głębokie znaczenie religijne dla wielu osób, a Wy postanowiliście robić z tego jaja dosłownie i w przenośni. To jest jakieś kurwskie lekceważenie wolności religijnej i świętości tradycji. Co będzie następne? Cyfrowe noszenie palm w Wielki Tydzień? Albo cyfrowe chodzenie na msze? Może e-palenie ziółka przez rastuchów które przecież jest ich sakramentem albo darmowe gigabajtu z okazji obalenia reżimu.
Ja wiem, że to tylko zabawa
Ja wiem, że to tylko zabawa
Nikt z mojego otoczenia nie bierze pod uwagę tego, że każdy młody człowiek w dzisiejszych czasach jest tak otoczony technologią i bodźcami, że jego głowa jest non stop przeciążona. Medytacja ma mi pomóc powrócić na ten prawidłowy tor aby mój mózg wiedział co gdzie jak i z czym a nie taka gonitwa myśli.
#przemyslenia #medytacja
Mają ten organ totalnie w dupie. To tak jak by w ogóle nie byli świadomi tylko mają mózg i słuchali poleceń wydawanych przez świat zewnętrzny łykając tylko tabletki żeby się wzmocnić.
@johnnyMetalowy:
Ja tam się z tego nie nabijam ale w sumie to nie wiem jak to działa. Że co, siadam i przestaję myśleć? Jak tak robię to dopiero wtedy się zaczyna: rachunki, niezrobiona robota, wyjebią mnie z pracy, jestem głodny, w sumie to srać mi się chce, chyba mi jebio skarpety. Serio nie wyobrażam sobie jakby to miało działać. ( ͡
a dzisiejsza technologia uczy "klik" i jest
@johnnyMetalowy:
Kiedyś właśnie próbowałem tak robić w łóżku, gdy nie mogłem spać. Zawsze wpadałem w kilkugodzinną spiralę myśli o swojej zerowej wartości i tego, że zginę sam gdzieś pod płotem zapomniany przez świat bez kontaktu drugiego człowieka w całym życiu. No ale to w sumie może być wina mojej nerwicy z
To o czym piszesz jest normalne (monkey mind). Zaakceptuj swoje myśli ale się do nich nie przywiązuj, pozwól im przychodzić i odchodzić, ale obserwuj je, bądź ich świadom.
Tyle, że mając nerwicę z epizodami depresyjnymi może lepiej udać się
Komentarz usunięty przez autora
@Failar:
Póki co psychiatra od kilku lat i kilka wizyt u psychologa. Niestety na regularną terapię nie mam siana, bo musiałbym chodzić 2 x w tygodniu po 120 zł za wizytę. Całe szczęście trochę dzięki lekom sam się wyrwałem z pewnych #!$%@? przekonań i złych nawyków ale ciągle żyję z myślą, że wystarczy jeden mały wyzwalacz i znów będzie po staremu. ( ͡°
Znajdź ośrodek Zen w swojej okolicy - Zen jest najbardziej "świecką" odmianą buddyzmu, na szkolenia przyjeżdżają chociażby katoliccy duchowni. Na pewno lokalny mistrz ci coś doradzi, a kursy medytacyjne jeśli są już płatne, to kosztują grosze. Jeżeli się uczyć medytacji, to tylko od specjalistów, którzy gromadzą wiedzę i doświadczenia od 2000 lat ( ͡° ͜ʖ ͡°) Takie kursy medytacyjne pozabuddyjskie mogą być spoko, ale
Właściwie prowadzona medytacja nie ma żadnych skutków ubocznych. Fakt, są dziś ludzie, ktorzy muszą szybko, najlepiej i JUZ. To nie tak. Medytacja ma być bez nastawienia na efekt, prowadzona z otwartością, pokorą i łagodnością. I należy spodziewać się trudności, często dość głębokich, bo one są elementem normalnego życia każdego
Z doświadczeń moich znajomych i badań naukowych - korpomedytacja robiona po łebkach, kursy mindfulness żeby być bardziej wydajnym w pracy, gdzie medytacja wglądu to w większości przypadków zły pomysł dla początkujących. Nie mam tych badań pod ręką, ale całkiem duże grono osób miało ataki paniki w grupie kontrolnej. Mi się to nigdy nie przytrafiło, Tobie pewnie też nie, ale jak wszyscy