Wpis z mikrobloga

Pierwsza od roku gleba. Szybki zjad z dużej górki ścieżką rowerową i gleba na zakręcie. Wyskoczył mi pies i ludzie, nie miałem gdzie uciekać. Za plecami słyszałem tylko "na rolkach się wywalił" (ciekawe czemu?). Zadnego przepraszam ani nic :/ uciekłem szybko bo siara. Nic mi się nie stało oczywiście bo przeszorowałem tylko z 2m na boku, nawet mi się skóra nigdzie nie zdarła o dziwo.
Mirki ja was proszę noście kaski to zajebiście ważne.
a ostatnia moja gleba sprzed roku to władowałem się w stoliki restauracyjne w Lyonie przy których na szczeście nikt nie siedział, ale rabarbar się i tak narobił lipa w chooooy mówie wam, już lepsza ta wczorajsza gleba ( ͡° ͜ʖ ͡°)
#rolki
  • 3
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@uszyk90: Stare baby z psami najgorsze. Pies po jednej stronie drogi, smycz rozwinięta na sto k---a kilometrów, baba po drugiej podziwia obłoczki na niebie, nic nie kontaktuje. A Ty jedziesz na rolkach albo na rowerze i weź omiń, zwłaszcza jak piesek biegnie się przywitać...
  • Odpowiedz