Wpis z mikrobloga

Do mojego ojca zadzwonił Pan z Orange oferując przedłużenie umowy, umowa na firmę. Konsultant przedstawił, że ma świetną ofertę: samsunga s10 note, umowa na 36 miesięcy, dodatek do abonamentu 46 zł, wyszła cena 1700 zł.
Po sprawdzeniu cen nota 10 stwierdziliśmy, że opłaca się wziąć ten telefon.
Ponowny kontakt Pana z Orange, dopytanie się, czy to na 100% samsung s10 note a nie s10 note lite, Pan z Orange potwierdził, że oferta jest na note 10 a nie note 10 lite. - Cała rozmowa oczywiście nagrywana.
Następnego dnia przyszła umowa z telefonem note 10 lite.

Note 10 lite kosztuje obecnie około 2000 zł, Note 10 kosztuje około 4000.

Wnieśliśmy reklamacje, Pani z Orange przesłuchała rozmowę, przyznała nam racje, Orange stwierdził, że ich pracownik się pomylił, jednak nie wymienią telefonu z note 10 lite na note 10, bo oferta note 10 jest dla nowych użytkowników, dla starych tylko note 10 lite, a jako, że się pomylili to jedyne co możemy, to wycofać się z umowy i oddać stary telefon.

Mi się wydaje, że umowa jest wiążąca dla obu stron i jak mają w swojej ofercie telefon note 10, to powinni przyjąć błąd swojego pracownika na siebie i wymienić telefon na ten, na który była zawierana umowa.

Czy ktoś mi może napisać, czy słusznie to rozumuję, czy jednak orange może stwierdzić, że się pomylił i zerwać umowę?
  • 2
Na stronie UOKIK jest informacja, że prowadząc działalność nie można zrezygnować z umowy, nic nie ma o odstąpieniu umowy ze strony sprzedawcy.