Aktywne Wpisy
Kantar +78
Rozmowy o dzietności sprawiają, że mam wrażenie, że żyję w jakieś alternatywnej rzeczywistości lub otoczony przez idiotów.
Kiedy ludzie wbiją sobie do głowy to, że czynniki mieszkaniowe/aborcja mają znaczenie, ale głównym czynnikiem jest po prostu bogacenie się i rozwój.
Im ludzie mają więcej ciekawych rzeczy do roboty, planów, pasji, lepsze warunki życia i komfort tym dzieci robi się mniej.
To najbiedniejsze kraje przodują w liczbie urodzeń.
Nawet na przykładzie pojedynczego państwa to
Kiedy ludzie wbiją sobie do głowy to, że czynniki mieszkaniowe/aborcja mają znaczenie, ale głównym czynnikiem jest po prostu bogacenie się i rozwój.
Im ludzie mają więcej ciekawych rzeczy do roboty, planów, pasji, lepsze warunki życia i komfort tym dzieci robi się mniej.
To najbiedniejsze kraje przodują w liczbie urodzeń.
Nawet na przykładzie pojedynczego państwa to
Bangos +94
Wygląda na to, że i tak nie opłaca się pracować dla tych którzy wierzą w emerytury ponieważ nikt na te emerytury i tak nie będzie pracować ( ͡°( ͡° ͜ʖ( ͡° ͜ʖ ͡°)ʖ ͡°) ͡°) już teraz przewiduje się, że w 2045 roku emerytura to będzie około 25% ostatniej wypłaty
Iść sobie na socjal i spokój boszy, a
Iść sobie na socjal i spokój boszy, a
Jak byłem singlem, pewnego pięknego styczniowego poranka stwierdziłem, że zakładam konto. Założyłem więc, wybrałem zwykle zdjęcia żeby nie ściemniać, że jestem młodym thorem, zrobiłem opis, w którym zawarte było krótko co lubię, kim jestem i jakie mam podejście do świata i życia.
Mordy jakiejś niewyjsciowej nie mam więc parowanka trochę było i zaczęły się rozmowy. Generalnie nie należę do ludzi, którzy szukają miłości w Internecie, założyłem konto, żeby sobie pogadać z tymi różowymi i nie robiłem nawet eksperymentów.
No i trafiła się taka jedna, z twarzy 7/10 ale na prawdę słodka, niska, z ciała jakieś 8/10. No na prawdę ładna dziewczyna, z okolicy, jebudu zmacziwali się. Rozmawialiśmy tak sobie o wszystkim, o muzyce, o sztuce, o wszystkich tematach zawartych w opisach. Generalnie na stopie bardzo kumpelskiej, nawet nie chciałem zaprosić jej na kawę czy coś, bo jakoś nie miałem ani ochoty na kawę ani na poznanie kogoś bo byłbym zmuszony wypełznąć z piwnicy. I wiecie co się odjaniepawliło? Dostałem wiadomość:
Słuchaj, ja dłużej tak nie mogę ( po jakiś 3 tygodniach gadki). Jesteś na prawdę spoko, fajne masz podejście, doradzasz, jak czegoś nie wiem to pytam Ciebie. Nie mogę dłużej kłamać, jestem typem i zrobiłem konto, żeby wkręcać ludzi ale ani razu się nie podłożyłeś i na prawdę jesteś ogarniętym człowiekiem. Może pójdziemy na piwo jako kumple?
XDDDDDDDDDDDDDDDDDDD
Usunąłem tindera śmiejąc się sam z siebie xD
No cóż, miałem przez 3 tygodnie dobrą ziomkini, ja nie szukałem dziurska, chciałem sobie pogadać i okazało się, że to jakiś eksperymentator #!$%@? xD
Nie wiem kto był większy #przegryw. Ja bo rozmawiałem z kimś przez Internet i uwierzyłem, że istnieje bezinteresowna znajomość czy typ, który udawał typiarke i się ze mną zaprzyjaźnił? XDDDDDDDDDDDDDDDDDDD Dalej się z tego śmieje xD
Mieliście takie fakapowe przygody? :D
To pewnie był gej, a nie eksperyment
@Never_let_me_go: a kierowca autobusu wstał i zaczal klaskać