Wpis z mikrobloga

Jak ma w tym kraju być dobrze, jak non stop w porcelanie do wypróżnień porcelana zabarwia mi się na kolor żółto brązowy poniżej linii wody? Czego oni do tej wody dodają? Jakich złowieszczych minerałów? Siarka tam musi stale zalegać, ot co. Rtęć k---a, karbon, merkury, wapno. Wytruć nas wszystkich chcą.
Oczywiście wezwany hydraulik jest z nimi w zmowie. Twierdzi, że jem za dużo kurkumy. Następnie tym sram do muszli i stąd takie jej umaszczenie. Srumy jem za dużo. Jem w sam raz kurkumy i c--j, nie ma to nic wspólnego z barwą mojej misy buszido (sedes). Zresztą od tej zakwaszonej wody, która przy wypróżnianiu pryska mi w okolice bikini (wypróżniam się bardzo gwałtownie i agresywnie), również odbyt mój barwy nabrał żółtawej. Wiem bo poprosiłem jednego cygana żeby sprawdził za pieniądze. Nie zapłaciłem mu oczywiście, ale dałem tamburyn i też był szczęśliwy. Przygrywa nim sobie co pozwala mu oderwać myśli od głodu, gdyż pracuje u mnie na farmie a ja nie płacę mu wynagrodzenia. Żartuję, nie widziałem nigdy pracującego cygana. Dobra koniec bo sobie przypomniałem o tym sedesie i się w-------m.

#konstypacjaumyslu
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach