Wpis z mikrobloga

Dokładnie 15 lat temu w finale Ligi Mistrzów wydarzył się Cud w Stambule. Co to był za mecz. Po pierwszej połowie wydawało się że już wszystko zostało rozstrzygnięte. Milan zgniótł Liverpool, prowadził 3:0, a mógł prowadzić jeszcze wyżej. Liverpool jednak się nie poddał i w 6 minut odrobił straty. Milan też się nie poddał i podniósł się po tych trzech ciosach, zaatakował, miał kilka okazji do strzelenia gola, ale w bramce Liverpoolu cuda wyczyniał Jerzy Dudek i zatrzymał Milan za pomocą legendarnego "Dudek dance" czy spektakularnej obrony dobitki Schevchenki (swoją drogą Schevchenko do dziś przyznaje że ta dobitka śni mu się po nocach i dalej nie może uwierzyć że to nie wpadło). To był mecz który idealnie pokazał to co w piłce jest najpiękniejsze: emocje i nieprzewidywalność. Przecież Milan był wtedy murowanym faworytem. To była absolutnie topowa drużyna naszpikowana gwiazdami. Tamten Milan to jedna z najlepszych klubowych drużyn w historii gdzie praktyczne na każdej pozycji grał piłkarz klasy światowej. Liverpool w porównaniu z Milanem był drużyną co najwyżej przeciętną. Wygranie Ligi Mistrzów z takim składem to absolutne opus magnum Rafy Beniteza. Z ówczesnego składu Liverpoolu co najwyżej Gerrard lub Xabi Alonso mieliby szansę pograć coś w tamtym Milanie. Do dziś rozpiera mnie duma z tego jaki pomnik tym finałem zbudował sobie Polak rodak w klubie takim jak Liverpool. Dudek do końca swoich dni będzie witamy na Anfield jak bohater. Co jeszcze mogę dodać, chyba tylko to że dzięki temu finałowi jako nastoletni dzieciak zapałałem ogromną sympatią do Livepoolu. Wspaniały to był mecz, nie zapomnę go nigdy.

#pilkanozna #lfc #acmilan #ligamistrzow
Pobierz Trzesidzida - Dokładnie 15 lat temu w finale Ligi Mistrzów wydarzył się Cud w Stambul...
źródło: comment_1590399533uXMOffQ68Rk59DDA8K0ESN.jpg
  • 18
@kotbehemoth A kto z Milanu nie był #!$%@? że w taki sposób wypuścili wygraną w finale? Z drugiej strony, przegrali z klubem który dokonywanie takich cudów ma wpisane w DNA (vide dwumecz z Barceloną albo Borussią Dortmund). Jeśli ktoś miał coś takiego zrobić, to tylko Liverpool. Cholera, to był taki mecz że nadal wspominam go z żywymi emocjami.
Co jeszcze mogę dodać, chyba tylko to że dzięki temu finałowi zapałałem ogromną sympatią do Livepoolu.


@Trzesidzida: I nie zdziwiło Cię że ten sam bohater w następnym sezonie już siedział na ławeczce i prasa go gnoiła za wszystko? To był schyłek mojego zainteresowania piłką i raczej zostałem zniechęcony do tego zespołu.
@Peeleejin Nigdy Benitezowi nie daruję tego jak potem potraktował Dudka, a brytyjska prasa ma to do siebie że jak się na kogoś uprze to nie ma przebacz. Nie jeden Dudek był prześladowany przez media w UK. Podobnie media dręczyły Suareza, co prawda Suarez był sam sobie winny wielokrotnie przeginał, ale media też przeginały. Podobnie dręczeni przez prasę byli też no Boruc, Cristiano Ronaldo, Rooney, John Terry. Takie już są brytyjskie tabloidy.
@jamtojest Bo w taki dziwny sposób działał Benitez który miał już zaplanowaną przebudowę zespołu. Dudek sam mówił że Benitez to genialny taktyk który działa niemal jak maszyna pozbawiona emocji który nie widzi ludzi tylko widzi interesy. Miał interes w tym żeby kupić Reinę i mieć w odwodzie doświadczonego rezerwowego bramkarza, to tak zrobił. Nie ma w tym nic złego, dla zespołu to bardzo dobrze jeśli jest rezerwowy doświadczony bramkarz, pod warunkiem że
@Trzesidzida

Z ówczesnego składu Liverpoolu co najwyżej Gerrard lub Xabi Alonso mieliby szansę pograć coś w tamtym Milani


Jeszcze Jamie Carragher był jednym z najlepszych obrońców w tamtych czasach. Z powodzeniem mógłby grać w Milanie.
@BlackFett

@Trzesidzida

Carragher zaliczył ponad 500 występów dla LFC w karierze i niemal 40 dla reprezentacji Anglii. W tamtym sezonie został wybrany zawodnikiem sezonu Liverpoolu. Co do obrońców Milanu to wówczas oni nie grali jakoś spektakularnie dobrze, mieli duże problemy w lidze włoskiej, szczególnie z górnymi piłkami. Czym bliżej finału (czy też końca sezonu) tym więcej błędów popełniali. Ten finał LM był już szczytem kulminacyjnym coraz większego chaosu w defensywie, jak szło