Wpis z mikrobloga

  • 264
Ten moment gdy czekałem na wieczorynkę z nadzieją, że będzie Tabaluga albo Smerfy, w ostateczności Bob Budowniczy, Pat i Kot albo takich dwóch ziomków co latało samolotem i pomagało mieszkańcom wioski. Nawet ten dziadowski Noddy. Ale nie. Nie. Leciało to g---o. I humor popsuty, nawet płatki Cookie Crisp na kolację tego humoru nie poprawiły.
fan_comy - Ten moment gdy czekałem na wieczorynkę z nadzieją, że będzie Tabaluga albo...

źródło: comment_1590377855ccIjBOJLhOeA6OO3067AX2.jpg

Pobierz
  • 17
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@fan_comy: Oni nie widzieli że podczas puszczania tego oglądalność nagle spadała? Kogokolwiek bym nie zapytał to każdy mówi że g---o niemiłosierne, sam też pamiętam że strasznie tego nie lubiałem ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz
@fan_comy:

dwoch ziomkow co latalo samolotem

K---a, anony, posłuchajcie, co się wczoraj o------o xD. Wstaję sobie rano, idę do przedpokoju, a tam cała ściana mokra, woda leje się na podłogę, powódź niczym we Wrocławiu w 1997. Akurat musiało mi w-----ć rurę w pierwszy dzień urlopu, najgorzej. No ale dobra, wziąłem telefon i już miałem dzwonić do znajomego hydraulika, kiedy nagle usłyszałem walenie do drzwi. W sumie byłem wtedy na 100%
  • Odpowiedz