Wpis z mikrobloga

Cześć,

mam taką sytuację której nie rozumiem i szukam rozwiązania...

Jest sobie domek letniskowy. Doprowadzona jest linia z trzema fazami. Jest to jednak w dość dzikiej okolicy i zdarza się, że raz na jakiś czas któraś faza zrobi papa i prąd niby jest, ale nie tam gdzie trzeba ( ͡° ͜ʖ ͡°)

No i niby nie jest to tak często, niby w ostateczności można sobie podrutować podłączając sprzęty do innych gniazdek... no ale nie o to chodzi, skoro można przecież lepiej?

Elektryk dawno temu zastosował na to takie oto urządzenie:

https://allegro.pl/oferta/automatyczny-przelacznik-faz-epf-43-002470280-eti-7711816415

W teorii - super. Jest prąd na L1 to idzie z L1, jak padnie to wybiera inne.
W praktyce... Kurde, coś jest nie tak.

Już dwa razy ten wspaniały sprzęt, kosztujący kuźwa 300 zł, ot tak sobie wziął i się usmażył. To znaczy wywaliło korki i dało się czuć typowy swąd palonego bakelitu. Standardowo, wypiąłem dziada i podpiąłem na krótko po prostu pierwszą fazę. Kupiłem nowy (stary miał już parę lat, więc nawet nie ma co o gwarancji myśleć) i podłączyłem. Minął jakiś rok z hakiem... i znowu to samo (°°

Teraz pytania:

1. Dlaczego? Chociaż... chyba już wiem. Niby EPF-43 jest za bezpiecznikami (w tym różnicówką), ale sprzęty w domu mają trochę mocy: bojler chyba 2kW, kuchenka 3kW, dwa grzejniki po 2kW... Niby nie włącza się wszystkiego na raz - ale może faktycznie tak było? A EPF-43 właśnie widzę w parametrach ma 16A... OK, pomyślę żeby przerzucić kuchenkę na osobną fazę i takoż bojler - ale pozostaje problem przełączania tych faz.

2. Czym zastąpić? No właśnie tak sobie siadłem i pomyślałem, że chyba powinny mi wystarczyć dwa proste przekaźniki NO-NC. O, takie: https://allegro.pl/oferta/stycznik-modulowy-25-11-230v-20a-25a-1p-1no-1nc-7404403216
Tak, wiem że to tylko 25A, ale po wrzuceniu kuchenki na trwałe na trzecią fazę powinno być OK.

Poniżej schemat. Czy dobrze mi się wydaje, że powinien być fool-proof i nie ma szans żeby coś zwarło? Przy takiej konfiguracji jak narysowałem to mamy zasilanie z L1, gdy padnie to L2, a jeśli L1 i L2 padną to idzie z L3...

Albo czegoś nie rozumiem, albo faktycznie to jest banalne...

#elektryka #dom #elektronika
Pobierz enron - Cześć,

mam taką sytuację której nie rozumiem i szukam rozwiązania...

Je...
źródło: comment_1590011934qeFR7aNd1Hlj1cIn8T3CwY.jpg
  • 18
@enron: Jeżeli taki przełącznik ma 16A to wg mnie powinieneś za nim mieć wyłącznik nadprądowy 16A (lub nawet mniejszy), żeby w razie co rozłączył zanim sprzęt się usmaży. 16A to 3,7kW, więc znacznie to przekraczasz. Jeśli masz ten przełącznik a za nimi kilka "esek" 16A, to nie jest on odpowiednio zabezpieczony. Ale to musiałbyś pokazać całą skrzynkę. No i różnicówka nie ma tu znaczenia.

Wydaje mi się że rozwiązanie przypadkiem może
@enron: Odnośnie pytania 2:
Teoretycznie jest ok, ale czy masz gwarancję, że w czasie przełączania nie pociągnie się łuk po stykach i nie zrobi Ci zwarcia między fazami?
Uwzględnij bezwładność styków. Może nawet dojść do sytuacji, że L1 znika, na wyjściu przez moment będziesz miał L3 (nie będzie napięcia na obu cewkach) i po chwili przełączy się na L2.
@enron: twój przełącznik faz ma Imax=16A, co w praktyce oznacza, że nie powinno się przekraczać 10A, czyli jakieś 2kW, a u Ciebie nawet z tego, co wymieniasz wychodzi 9kW, pewnie jeszcze masz w domu czajnik elektryczny, odkurzacz, czyli w sumie do kilkunastu kW jak obszył. Zastosuj rozwiązanie przystosowane do współpracy ze stycznikami, połącz jak należy i będzie dobrze. Twój układ ze stycznikami też wygląda ok, ale elektroniczne sterowanie nie wiem, czy
@Caroo: o proszę, nawet szukałem na elektrodzie ale z niewiadomych powodów na ten wątek nie trafiłem ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Do tego, że przełącznik faz jest za słaby doszedłem dopiero pisząc ten wpis - byłem przekonany, że elektryk wie co robi ¯_(ツ)_/¯
Patrzę na ten układ na elektrodzie - dość złożony. Rozumiem, że idea jego jest taka, żeby zminimalizować ryzyko zwarcia faz? Do tego korzysta z trzech
@enron: Odnośnie pytania 2: Teoretycznie jest ok, ale czy masz gwarancję, że w czasie przełączania nie pociągnie się łuk po stykach i nie zrobi Ci zwarcia między fazami?


Też o tym myślałem, ale chyba zaryzykuję i po prostu przetestuję. Chyba jedyne co mi grozi, to pobieganie do zewnętrznej puszki z bezpiecznikami?

Uwzględnij bezwładność styków. Może nawet dojść do sytuacji, że L1 znika, na wyjściu przez moment będziesz miał L3 (nie będzie
@enron: twój przełącznik faz ma Imax=16A, co w praktyce oznacza, że nie powinno się przekraczać 10A, czyli jakieś 2kW, a u Ciebie nawet z tego, co wymieniasz wychodzi 9kW, pewnie jeszcze masz w domu czajnik elektryczny, odkurzacz, czyli w sumie do kilkunastu kW jak obszył. Zastosuj rozwiązanie przystosowane do współpracy ze stycznikami, połącz jak należy i będzie dobrze. Twój układ ze stycznikami też wygląda ok, ale elektroniczne sterowanie nie wiem, czy
Ten układ dwóch styczników jest prosty jak budowa cepa.


@enron: właśnie to, że jest taki prosty, jest jego zasadniczą wadą, dla niektórych zasilanych urządzeń czas jego przełączenia może być zbyt szybki po prostu. Elektroniczny sterownik dokonuje przełączenia po zaniku fazy z pewną zwłoką, tu przełączenie nastąpi z prędkością zadziałania stycznika, co oznacza, że urządzenia zasilane za nim dostaną impulsowego strzała z napięcia międzyfazowego, o amplitudzie znacznie przekraczającej normalny stan pracy.
@enron: Podałeś model przełącznika z wewnętrznymi przekaźnikami, o obciążalności 16A. Ja ci podaję model do sterowania zewnętrznymi stycznikami, obciążalność zależy tylko od rodzaju styczników. Przy przełączaniu faz nie możesz polegać jedynie na napięciu trzymania cewki stycznika - trzeba monitorować napięcie w sieci, poza tym automatyczny przełącznik wprowadza pewne opóźnienie przy przełączaniu, właśnie po to by nie zrobić zwarcia. Poza tym, przy zabawie a napięciem sieciowym lepiej używać fabrycznych rozwiązań, w razie
@enron myślę, że to bardzo duży problem, ponieważ przy takim przełączaniu faz mogą pojawić się szpilki napięciowe, znacznie przekraczające 230V, co może spowodować spalenie urządzeń.
Jakby to było takie proste, to zaproponowany przez Ciebie układ, bądź podobny, byłyby powszechnie stosowane.
@przemek_posp: @Jarek_P: dzięki za info, faktycznie szpila między fazami może być niebezpieczna. Chyba gdybyśmy mieli przekaźniki reagujące z opóźnieniem np. 0,5s to by nie wystarczyło jako zabezpieczenie. To domek letniskowy, nie farma serwerów ;)
Chyba gdybyśmy mieli przekaźniki reagujące z opóźnieniem np. 0,5s to by nie wystarczyło jako zabezpieczenie.


@enron: są jak najbardziej styczniki ze zwłoką, nawet regulowaną, jednakże obawiam się, że cena takiego stycznika będzie większa niż takiego modułu z elektroniką, a Tobie potrzebne byłyby dwa.

To domek letniskowy, nie farma serwerów ;)


@enron: w domku letniskowym możesz mieć wetkniętą w gniazdko ładowarkę z podpiętym najnowszym superduper srajfonem, telewizor, alarm i bóg wie
Chyba gdybyśmy mieli przekaźniki reagujące z opóźnieniem np. 0,5s to by nie wystarczyło jako zabezpieczenie.

@enron: są jak najbardziej styczniki ze zwłoką, nawet regulowaną, jednakże obawiam się, że cena takiego stycznika będzie większa niż takiego modułu z elektroniką, a Tobie potrzebne byłyby dwa.


Jedna rzecz to cena, druga sprawa to fakt że te styczniki w najlepszym wypadku pociągną 16A (a z reguły 10A).

To domek letniskowy, nie farma serwerów ;)

@
Czy wstawienie przed każdym "A1" w moim schemacie odpowiedniego kondensatora nie załatwiłoby problemu?


@enron: nie. Z tej prostej przyczyny, że masz tam prąd zmienny, nie stały. Zresztą, gdybyś nawet miał tam zasilanie DC, to kondensatory zdolne do podtrzymania stycznika na czas rzędu pół sekundy lub więcej, to by musiał być całkiem spory elektrolit. I jeszcze przy każdym dioda do odcięcia możliwości "powrotu" prądu z kondensatora wstecz zasilania.
@Jarek_P: no tak, z lekka mi się potentegowało xD
Czyli pozostaje rozdzielić sprzęty i nie bawić się przekaźnikami? Albo uznać, że L1 jest tylko do oświetlenia i użyć jednego przekaźnika 10A z opóźniaczem?
@enron: musiałbyś znaleźć przekaźnik ze zwłoką i na załączeniu i na wyłączeniu. No i 10A to o wiele za mało u Ciebie.
Serio, załatw to jak należy elektroniką ze stycznikami. Tylko szczerze mówiąc zamiast F&F poszukałbym innego producenta.