Wpis z mikrobloga

@UnicornZombieAp0calypse u nas to się nazywało paczką xDD
Kiedyś jeszcze skosilismy ziomkowi plecak, zrobiliśmy tzw. kebaba i wszystko dookoła obkleilismy izolacyjna taśma. Inny ziomek ubrał czapkę z napisem Kurier, specjalnie spóźnił się na lekcje po przerwie i jak wszedl to zapytał czy jest taki i taki bo ma dla niego paczkę xD
  • Odpowiedz
57s to był rekord


@KarmazynPjekarz: kebaba w 57 sekund? Stary, w 2-3 osoby mieliśmy takie synchro i dochodziliśmy do takiej perfekcji, że koleś który wstał na chwilę, żeby wyrzucić coś do śmietnika, wracał już na gotowego kebsa.
  • Odpowiedz