Wpis z mikrobloga

#anonimowemirkowyznania
Czołem mirki... Nie mam z kim pogadać, więc może się wygadam tutaj i tez będzie dobrze. 1.5 miesiąca temu rozstałem się z moim #rozowypasek razem byliśmy 6 lat, jesteśmy młodymi ludźmi lvle 23. Byliśmy swoimi pierwszymi partnerami, mieszkaliśmy razem od 4 lat, wiec przywiązanie było ogromne, rozpad związku leży po mojej stronie. Od dłuższego czasu oszukuje sam siebie, ze jest u mnie wszystko okej, nie zależy mi, ale kiedy tylko się napije to od razu wszystko wraca i w myślach mam tylko ja. Ona sprawę postawiła jasno, ze nie ma szans powrotu, ze to juz koniec. Jak żyć? Co robić żeby zapomnieć? Czuje sie jak przegryw, bo w każdej wolnej chwili zawsze pojawi się w moich myślach.

#zwiazek #rozstanie #przegryw

Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
ID: #5ec14a55f5c87a77924b4f74
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: Precypitat
Przekaż darowiznę
  • 6
BezwzględnaBarmanka: 1.5 miesiąca ;))) Chłopie. Jesteś od niej uzależniony jeszcze. Za pół roku będzie lżej. Nie znajduj sobie nowej seksualnej partnerki, to głupie. Posłuchaj psychologów: ból po rozstaniu należy przelać w samorozwój. Obejrzyj na youtubie to: youtube.com/watch?v=P4fR_CmM8AA

Zobacz ile ludzi w komentach to chwali.

Zaakceptował: sokytsinolop