Wpis z mikrobloga

@Taktyczny_Namiot: wątpię aby jakiś serwis się pod tym potem podpisał. Może jakiś się podejmie ale bez gwarancji i na Twoją odpowiedzialność. U mnie jak strzeliła szprycha w kole, tak wywinęło obręcz, że serwis wstawił nową na moją odpowiedzialność. Na kołach po tym zabiegu nie jeździłem.
  • Odpowiedz