Wpis z mikrobloga

#wygryw poszedłem do sklepu i zamiast cziprów i batonów kupiłem sobie maszynkę do gotowania ryżu za niecałe 80 cebulonów! To się nazywa silna wola!
A maszynkę już dawno chciałem kupić xD
  • 15
  • Odpowiedz
@Blaskun: Stwórz u klienta sztuczną, bezsensowną potrzebę. Wmów, mu że jest ona niezbędna do życia. Wyprodukuj towar mogący tą potrzebę zaspokoić. Zaoferuj swój produkt. Mistrzowie marketingu sprawili, że zamiast kupić sobie cziperki #!$%@?łeś wielokrotnie więcej na gównowar, bez którego i tak możesz łatwo i przyjemnie, bez problemu ugotować ryż xD
  • Odpowiedz