Aktywne Wpisy
![](https://wykop.pl/cdn/c3397992/Grooveer_uWQe4qMVBy,q60.jpg)
Grooveer +8
![](https://wykop.pl/cdn/c3397992/wargi-sromowe-mniejsze_zfE6BUyRUi,q60.jpg)
Jako #programista30k z 16-letnim stażem, głównie w projektach związanych z szerokim web-devem ale też integracją produktu z urządzeniami mobilnymi, zewnętrznymi serwisami, internet of things pragnę podzielić się listą największych wg mnie błędów jakie popełniają firmy technologiczne na którymś z etapów swojego istnienia.
1. Migracja monolitu do SOA.
W większości przypadków przynosi więcej szkody i niepotrzebnych kosztów niż utrzymanie solidnie zaimplementowanego monolitu. Zazwyczaj inicjowana na pewnym etapie życia produktu przez grupę doświadczonych inżynierów
1. Migracja monolitu do SOA.
W większości przypadków przynosi więcej szkody i niepotrzebnych kosztów niż utrzymanie solidnie zaimplementowanego monolitu. Zazwyczaj inicjowana na pewnym etapie życia produktu przez grupę doświadczonych inżynierów
Zamówiłem sobie w końcu dekancik Neroli portofino od @boso_ale_na_rowerze a wcześniej Neroli Woods jako blindbuy za ~80zł/75ml, cena za nie-tester.
NW był moim pierwszym zapachem typowo neroli, nie wąchałem Ferrari bright neroli ani tym podobnych.
Otwarcie różni się na plus dla NP - lekko bardziej słodkie i kwiatowe, wg mnie NP przynajmniej na początku jest bardziej noszalne, czuć magię na otwarciu, NW na początku ma dużo jakiegoś kwaskowatego zapachu (może to mocniejsze neroli a może liść mandarynki który jest w spisie), ta jedna nuta pachnie trochę jak soczysta cytryna (ale nie jedzie spirytem czy octem, po prostu mocniejsza cytryna)
Po 20-30min obydwa zapachy są bardzo podobne, może mam słaby nos ale serio na jednej ręce NP na drugiej NW i tylko tak jestem w stanie podać różnice. W NW minimalnie czuć jakies drewienko w bazie i lekko więcej tej cytryny (która wg mnie odpowiada za trwałość i projekcje, zapach jest ciut „ostrzejszy”), a w NP jakies pozostałości miękkiej słodyczy, NP lepiej zblendowany, jednak różnice są niewielkie. Trwałość NP, jak wszyscy pewnie wiedzą - 3h góra, u mnie po 3h zapachu trzeba szukać przy skórze. NW trzyma u mnie jakieś 4-5h i mam wrażenie ze mocniej projektuje, przy takich letnich sikaczach ciężko nazwać to ogonem ale czasem czuć NW jak zawieje wiatr w twarz xd za tą cenę myśle ze jest ok.
Jak ktoś przeboleje że zapach nie ma logo Toma Forda to polecam NW ze względu na ciut lepszą trwałość i znacznie lepszą cenę, fanatycy TF dostrzegą może więcej różnic. Flakon u forda robi robotę trzeba przyznać i sam bym postawił taki na szafce, trwałość/cena jest jednak dealbreakerem. Jeśli chodzi o flakon NW to klasa za takie pieniądze, butelka przypomina mi prosty design od carner barcelona - całość przychodzi w dość sztywnym kartoniku (nie to co w zarze) flakon wsadzony na wcisk w wyciętą piankę w kształcie buteleczki, szkło jest w choj grube, a korek cięższy niż np. w guerlain ideal edp który posiadam i dali tam jakiś plastik, tutaj jest ciężki metalowy korek którym można wybić szybę, wchodzący na „klik”. Atomizer jest zajebisty (nie mam porównania z tomkiem), ładna chmura zamiast strumienia.
Jeszcze o samej nucie neroli - jest dość unisexowa jeśli ktoś nie probowal więc nie oczekujcie uber męskich klimatów. Faktycznie można by to uznać za odświeżacz do kibla jak się ktoś uprze #pdk, osoby które nie zagłębiają się w temat pewnie powiedziałyby ze neroli „pachnie jak cytrynka z limonką” jednak my, #!$%@? na tagu czujemy tu znacznie więcej, zapach kojarzy się z latem gdzieś na południu, trzeba się przyzwyczaić.
Chwile ponosiłem oba, zacząłem dostrzegać niuanse i zaczyna mi się to podobać, czekam na upały i będę się psikać.
#perfumy
Komentarz usunięty przez autora
Komentarz usunięty przez autora