Wpis z mikrobloga

#pis #polska #polityka
Senator Wadim Tyszkiewicz:

"Złodzieje, Złodzieje, Złodzieje...
Komuniści i złodzieje...
Fenomen PiSu niepojęty jest i basta.
Za każdy błąd PiS miażdżył swoich przeciwników. Słynne ośmiorniczki (w Biedronce w cenie kaszanki) u Sowy, za 1500 zł na koszt podatnika, urosły do ranki symbolu złodziejstwa poprzedniej władzy i nieomal nie doprowadziły do upadku rządu. Wstydliwe szepty na cmentarzu zachwiały rządem PO i wywołały lawinę dymisji.
Suweren szczuty przy każdym potknięciu rządu Tuska, był gotowy chwycić za kilofy i rzucić się tej złodziejskiej władzy do gardła. Tak było. Jak jest?

Dzisiaj mamy takie przekręty, "co to nawet fizjologom się nie śniły". Afera goni aferę, przekręt za przekrętem, łamanie prawa i Konstytucji, bizantyjski styl życia władzy... i co? Suweren siedzi cicho i zawija, zawija, zawija te swoje plusy, co to rząd zabrał i łaskawie część oddał. Suweren wniebowzięty, gotów przymknąć oko na nawet najpaskudniejsze łajdactwo władzy.
Na pohybel wrogom jedynie słusznej partii i przeciwnikom najjaśniejszego przywódcy.
Potknięcie dla przeciwnika, znaczy śmierć, przynajmniej tą polityczną. Pamiętacie "6-ciu Króli" Petru pomylonych z 6-tego lutego. Machina propagandowa PiSu miażdżyła, miażdżyła... aż zmiażdżyła. A czy ktoś jest w stanie dzisiaj zliczyć wszystkie kłamstwa, wpadki i błazeństwa Morawieckiego? Jest ich tak dużo, że nikt już nie zwraca na nie uwagi. Pamiętacie Caracale czy Black Hawki? Propaganda PiS zmieliła jak maszynka do mięsa poprzednią władzę za słaby offset. Teraz przy kontraktach za miliardy dolarów nie ma żadnego offsetu i co? I co????????? Suweren dalej zawija, zawija...
Afera GetBacku, w której ukradziono Polakom miliardy złotych, SKOKi, Srebrne Wieże, "generał" Misiewicz, miliardy wydawane bez przetargów i żadnych procedur.... moge wymieniać i wymieniać. Ktoś naliczył 250 afer PiSu, z których jedna zmiotłaby inną partię ze sceny politycznej.
Teraz kilkanaście milionów publicznych pieniędzy wydanych bez żadnej procedury na karty wyborcze, które walały się po ulicach. Kto za to zapłaci?
Ilość afer i przekrętów tej władzy i ludzi z nią związanych, trudno zliczyć.
I tylko można usłyszeć od bogobojnych katolików:
Tak, kradniemy, ale proszę państwa, a jak oni kradli!
Tak spowszedniały, że na kolejne afery, złodziejstwo i łajdactwa władzy już nikt nie zwraca uwagi. Staczamy się coraz bardziej w otchłań dyktatury, stając się pośmiewiskiem i czarną owcę Europy. I tylko Polski żal.
Kradniemy? Proszę państwa, a jak oni kradli!"
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach