[totalski]

#trzymaczkierownicy przedstawia oććinek pt: "pan tu cofnie" :-)

pojechałem na rozładunek, a tam babka z tekstem: "u nas teraz drogę remontują, ale serwisówką pan dojedzie. ale nie martwi sie, asfaltowa" Zajechałem. Tu pan wjedzie, skręci w lewo i cofnie...

... kilometr

:-)

Nie sprawdziłem, ale kilometra tam chyba nie było. Ale brakowało niewiele. Z ostatniej górki na luz wyrzuciłem by silnika na wstecznym nie piłować. Niby było tylko trochę? szybciej, ale nagle droga jakaś wąska sie zrobiła. Ale ja cienki zawodnik jestem to cudów się nie spodziewam. Niemniej z długą naczepą - firanką, np tą co @wezsepigulke tak bulwersowała stanem technicznym, cofa się chyba trochę lepiej :)

Wcześniej też się wąska robiła, ale tylko jak jakiś kierownik budowy? uparcie jeździł obok mnie w te i w tamte. O tym, że chyba są szkoleni by parkować jak dupek już kiedyś pisałem Może też są szkoleni w przeszkadzaniu ciężarówkom cofającym na wąskim?

Ale nie narzekam, bo z przyczepą na obrotnicy pewnie bym się zapłakał zanim cofnął. I odcisków na rękach narobił. A tak to tylko jedna korekta. Właśnie w czasie mijania z budowlaną osobóweczką. W sumie to może bym się jeszcze wyprostował, ale po co ryzykować że pobocze złapię i przypału narobię. Nie ma czasu. Trzeba rozładować i gnać po załadunek na jutro. Bo #tacho goni

#drogipamietniczku, trochę #chwalesie, a trochę #heheszki z #prawojazdy