Marek Aureliusz był stoikiem. Nazywany jest filozofem na tronie. Jego dzieło Rozmyślania (taki tytuł przyjął się w tłumaczeniach, oryginał to: Do siebie samego), napisane w grece, przetrwało wieki i nadal jest źródłem inspiracji. Wyłania się zeń obraz władcy jako człowieka skromnego i ze wszech miar umiarkowanego. Ironią wydaje się więc fakt, że jego syn, a jednocześnie następca, Kommodus zapisał się w historii jako władca gwałtowny i okrutny (starożytne plotki głosiły zresztą, że Kommodus nie był synem Marka Aureliusza, lecz gladiatora).
Poglądy:
Uczył panowania nad emocjami. Uważał, iż nie należy dążyć do rozkoszy, sławy i bogactwa. Spokój powinniśmy odnajdować w pracowitości oraz być życzliwymi, choć nieco sceptycznymi w stosunku do innych, a także sumiennymi w wypełnianiu własnych obowiązków. Świat jest teatrem, ludzie aktorami wyznaczonymi do odegrania skromnej zazwyczaj roli. Nie należy buntować się i lękać się śmierci, która mieści się w naturalnym porządku świata (z fragmentów Jana Tomkowskiego).
@wellfix: zapraszam na tag #karoshi Będę wrzucać całą biografię Marka i opracowanie Rozmyślań, pewnie zajmie mi to miesiąc, ciężka książka jeśli nie znasz jego wydarzeń z życia
Rankiem, gdy się niechętnie budzisz, pomyśl sobie: budzę się do trudu człowieka. Czyż więc mam się czuć niezadowolonym, że idę do pracy, dla której się zrodziłem i zostałem zesłany na świat? Czyż na tom stworzony, bym się wygrzewał i wylegiwał w łóżku? Czyż nie do trudu, nie do pracy? Czyż nie widzisz, jak rośliny, ptaki, mrówki, pająki, pszczoły czynią co do nich należy, a stosownie do sił swoich przyczyniają się do
@Karoshi: czytalem ta ksiazke i moim zdaniem nie uczyl panowania nad emocjami tylko nie poddawania się ich wplywom. A to zasadnicza roznica. Mial w sobie emocje ale ograniczal ich wplyw na swoje zachowanie.
@zarzudka: ja to rozumiem zupelnie inaczej. Panowanie nad emocjami oznacza ze mozesz im rozkazywac co jest niewykonalne. Nie mozesz decydowac np "teraz nie chce czuć smutku wiec przestaje sie smucic". Tak sie nie da. Mozesz sobie co najwyzej wytlumaczyc ze smutek jest czyms co w tym momencie czujesz i potraktowac to tak jak uczucie goraca albo zimna. Tak samo z gniewem: nie mozesz zdecydowac ze od dzis nie czujesz gniewu, ale
@Karoshi: czytałem gdzieś kiedyś że jego żona zdradzała go z gladiatorami. Kiedyś przyparta do muru przyznała się do zdrady z jednym z nich.Cesarz podszedł do tego rzeczywiście ze stoickim spokojem. Zapytał wróżbitów co powinien uczynić a oni mu na to, że powinien zabić gladiatora a żona by zmyć hańbę jaką okryła siebie i męża musi wziąć kąpiel we krwi kochanka. Marek zdecydował się skorzystać z rad wróżbitów. Taka ciekawostka. Pozdrawiam :)
Poglądy:
Uczył panowania nad emocjami. Uważał, iż nie należy dążyć do rozkoszy, sławy i bogactwa. Spokój powinniśmy odnajdować w pracowitości oraz być życzliwymi, choć nieco sceptycznymi w stosunku do innych, a także sumiennymi w wypełnianiu własnych obowiązków.
Świat jest teatrem, ludzie aktorami wyznaczonymi do odegrania skromnej zazwyczaj roli. Nie należy buntować się i lękać się śmierci, która mieści się w naturalnym porządku świata (z fragmentów Jana Tomkowskiego).
Będę wrzucać całą biografię Marka i opracowanie Rozmyślań, pewnie zajmie mi to miesiąc, ciężka książka jeśli nie znasz jego wydarzeń z życia
Od biedy możesz zacząć oglądać "Cesarstwo Rzymskie" na netflixie, zaczyna się właśnie od Marka Aureliusza. Nie jest to wybitna produkcja.
Z dokumentalnych programów to znam tylko http://www.youtube.com/watch?v=E_JudbPz-ig jeżeli wersja anglojęzyczna Ci nie przeszkadza, to akurat warto obejrzeć.
"Poczet cesarzy rzymskich" od A. Krawczuka jest dobrym źródłem, al
Rankiem, gdy się niechętnie budzisz, pomyśl sobie: budzę się do trudu
człowieka. Czyż więc mam się czuć niezadowolonym, że idę do pracy, dla
której się zrodziłem i zostałem zesłany na świat? Czyż na tom stworzony,
bym się wygrzewał i wylegiwał w łóżku? Czyż nie do trudu, nie do pracy?
Czyż nie widzisz, jak rośliny, ptaki, mrówki, pająki, pszczoły czynią co do
nich należy, a stosownie do sił swoich przyczyniają się do
@Karoshi: czytalem ta ksiazke i moim zdaniem nie uczyl panowania nad emocjami tylko nie poddawania się ich wplywom. A to zasadnicza roznica. Mial w sobie emocje ale ograniczal ich wplyw na swoje zachowanie.
@Karoshi: chodzi o podanie tej symbolicznej szklanki wody?
@TurboDynamo: ja bym dokładnie tak zdefiniował panowanie nad emocjami
Dla mnie znaczy to dokładnie to samo. Panować nad emocjami, czyli mieć nad nimi kontrolę i nie dawać się im ponosić.