Wpis z mikrobloga

Półtora roku i 4 nieudane związki. Każdy gorszy od poprzedniego. 1 dziewczyna to była taka trochę patusiara typu siema idźmy się #!$%@?ć w parku. Nie lubię takiego typu kobiet:wulgarnych i mało kobiecych. Przestałem się angażować i odpisywać. Potem założyłem tindera i to był błąd. Czułem ciśnienie na związek. Niestety wbrew temu co piszą tu na tagu Ukrainki wcale nie są lepsze od Polek. Obchodzi je głównie status materialny. Wybrała bogatszego i nara. Dalej było wiele jednorazowych spotkań. W sumie tylko 1 żenujące. Okazało się że dziewczyna jest naprawdę otyła. Trochę przypał. Reszta była co najmniej ok. Były nawet świetne ale ja nie wykazywałem inicjatywy czego trochę żałuję, bo z jedną pielegniareczka świetnie się gadało i piło. Dalej był miesięczny związek z typową Polka. Serio ona była żywym dowodem że poolki istnieją. Bez zainteresowań, bez hobby, bez uczuć bez niczego. Chciała być zaskakiwana i zarzucała mi że byłem przewidywalny i za spokojny na nią (chciała bad boya) Chyba nie muszę dodawać że w łóżku była kłoda. Wróciłem latem do domu na wieś i się skończyło. Tinder nie. Kolejny związek i kolejne rozczarowanie kobietami. Tym razem najdłuższy jaki miałem bo 7 miesięczny. Gdybym wiedział ile odbierze mi to chęci życia sił rigczu czasu i forsy to bym nie szukał jak idiota związku. Już nigdy w pełni nie zaufam żadnej kobiecie. To niemożliwe. Żałuję że odrzuciłem kilka fajnych dziewczyn, które się o mnie starały. Jak sobie przypomnę ostatnia dziewczynę jak pięknie kłamała płakała na zawołanie to mam ochotę śmiać się i płakać jednocześnie. Kobiety to niby słaba płeć ale w gruncie rzeczy to nie prawda. Jednego dnia mówią że kochają tęsknią . Tydzień później maja cię gdzieś. Nie istniejesz dla nich. Ty rok będziesz się zbierał po rozstaniu i wspominał magiczne chwile a one miesiąc po rozstaniu mają nowego chłopa i nowe życie. Są bez skrupułów. Rozstają się nawet nie smsem. To przeżytek. Moja ostatnia pomyłka mnie nawet nie chciała poinformować czy jesteśmy razem czy nie. Najlepsze że miała pretensję że piszę jej wysrywy i mam za złe to co zrobiła. A na samym początku związku wprost mówiłem że nie chce się angażować jeśli nie będzie to cis poważnego i jeśli druga strona nie będzie zaangażowana. Pisałaś cos w stylu ,,Proszę daj mi szansę, jesteś taki fajny wyobrażałam sobie że chciałabym z takim kimś zamieszkać" Potem mi napisała że uczucia nie są stale. Babo. Czemu na początku tego mi nie powiedziałaś. Pamiętajcie kobiety nie mają sumienia ani taktu. Wspólne chwile są dla nich nic nie znaczące. 1 pstryknięcie palca gdy na horyzoncie pojawia się ktoś bogatszy i nara. Minęło trochę czasu i powoli zapominam. Skupiam się na silce bo przez nią mocno zaniedbałem formę. Gram w gierki i jest zajebiście. Moze spotkam jeszcze dobra dziewczynę na swojej drodze może nie. Bez ciśnienia. Na szczęście mam kumpli i rodzinę Nie żyje w pustce. Moje przesłanie dla tego tagu i dobrych chłopaków którzy cały czas czekaja na tą jedyną. Nic na siłę. Nie wiążecie się tylko dlatego że myślicie że żadna was nie będzie chciała. Serio. Lepiej jest być samemu niż stracić resztę życia na nieodpowiednią osobę.
#przegryw #zwiazki
  • 3
@revinPL: Kobiety nie są zdolne do empatii dla zwykłego faceta, działają pod wpływem emocji, dzisiaj pisze Ci, że Cie kocha i w ogóle najlepszy jesteś, po czym po 2-3 dniach przestaje odpisywać, a po tygodniu się dowiadujesz, że jest z innym typem. Kobiet nie można traktować na poważnie.