Wpis z mikrobloga

Podbijam z recenzją krula shuhrah


Naczytałem się recenzji jak bardzo polaryzujący jest to zapach, ze mocny jak skrwesyn, nie brać w ciemno, mega słodki mega dziwny, nie wiadomo na jaką okazje to się nadaje... no to zamówiłem odlewke i mi się w sumie podoba ( ͡° ͜ʖ ͡°)

Na otwarciu jest dużo owoców, nie cytrusy tylko cos w rodzaju marakuji/mango/brzoskwiń (jednak ten aromat jest prawdopodobnie połączeniem frezji/jaśminu/liści pomidora) chwile później dołącza się popielasty spalony motyw który jest bardzo mocny, lekko gdzieś tam czuć agar. Popiół nie jest kadzidlany ani jakiś skórzany, pachnie on trochę jak uczucie po zaciągnięciu się dymem z fajki wodnej, całość jest wyraźnie męska, słodka i w sumie to wyobrażam sobie ze ktoś zakłada cos takiego na imprezę zamiast ultra male. Ogolnie jakbym mial przypisać ten zapach do jakiejs kategorii to jest w jakimś sensie najbliższy do la yuqawam (lub jego klon od toma forda ( ͡º ͜ʖ͡º)) ale nie jest kopią 1:1 - po prostu podobny koncept pomieszania gorzkiego dymu ze słodkimi owocami.

Po lekkim uspokojeniu, jakos 20min po aplikacji dym/popiół zaczyna być wyraźniejszy i mocniejszy, po czasie zaczyna przypominać szypułki/liście pomidora (zwłaszcza jak przytkniesz nos) i zaczynasz zdawać sobie sprawę jak blisko siebie są zapachy popiołu i pomidorów w szklarni ( ͡° ͜ʖ ͡°)

To trochę tak jakbyś zdał sobie sprawę „hmm kisiel jest w sumie podobny do barszczu” a po chwili druga cześć mózgu mówi „,chyba Cie poj*balo”


Całość z oddali jest dość fajnie zblendowana i pachnie drogo/bogato orientalnie, momentami nawet świeżo(?). Zapach myśle ze dość mało znany ale gdyby tom Ford sprzedawał to pod nazwą „midnight sex” to wszyscy byście biegli kupić póki jeszcze jest w private blend za jedyne 2k xd

Podsumowując, z daleka brzoskwinie z popielastą goryczą, z bliska liscie pomidora, popiół, kwiaty i trochę agaru.

W każdym razie jeden z niewielu zapachow który zaskoczył innością (na tle dziesiątek próbek) i sprawił ze opisując go, brzmię jak schizofrenik na fragrze. Nie wiem czy będę nosić ale warto powąchać. #perfumy
Pobierz uwielbiamnalesniki - Podbijam z recenzją krula shuhrah 

SPOILER

Naczytałem się rece...
źródło: comment_1588837714gMpb41wAxnimsYisH3x2zB.jpg
  • 10
@uwielbiamnalesniki: Recka w punkt. Mam flaszke Szury która powinna wystarczyc mi do konca zycia. Zapach atomowy, ktory zabija lub zeruje zdecydowana wiekszosc zapachow w swoim rejonie dzialania. W swojej polce cenowej nie ma rownego sobie moca. Uwielbiam go i znam chlopa osobiscie ktory nosi go na codzien do biura...i mimo tego nie zwolnili go :)