Wpis z mikrobloga

#anonimowemirkowyznania
Od 1 marca zacząłem mieszkać z dziewczyną lvl34, ja lvl31. Ona wynajmowała kawalerkę za jakieś 1400 zł przez około rok, później przeniosła się do obskórnego pokoju za 580 zł, w tym samym momencie poznała mnie i tak jakoś się działo, że to u mnie w większości przebywaliśmy.
Ja wynajmowałem mieszkanie 2 pokojowe w całkiem znośnym standardzie za 1500 zł (generalnie fajna cena jak na obecny rynek - znacznie poniżej średniej). Zaproponowałem wspólne mieszkanie, bo na prawdę dobrze mi się z nią spędza czas. Zaproponowałem podział kosztów: jedzenie - ja płacę 2/3 wartości, bo po prostu więcej jem i się do tego poczuwam. Myślałem, że koszty mieszkania będziemy dzielić na pół. Ona zaproponowała, że będzie płacić 580 zł tyle co za poprzedni pokój, bo nie po to się przenosiła do takiego pokoju, żeby teraz zwnou płacić więcej i przez to mniej oszczędzać. Powiedziałem, że uważam to za niesprawiedliwe ale jeśli rzeczywiście nie może ponieść tych kosztów na pół ze mną, bo nie będzie się czuć bezpieczna finansowo, to będę je pokrywać.
Nie wiem ile zarabia, ale jest przedstawicielem medycznym, więc na pewno nie minimalną krajową. Ja zarabiam na etacie 3700 na rękę + raz w roku uda mi się kupić i sprzedać mieszkanie zarabiając na tym - mam sporo oszczędności. Generalnie zanim ją poznałem to sobie wynajmowalem sam to mieszkanie i stać mnie było na to, żeby samemu pokrywać koszty. Myślałem, że jak się wprowadzi to będziemy to dzielić na pół, dopóki nie jesteśmy małżeństwem.
Zastanawiam się, czy się przypierdzielam bezpodstawnie, czy zaczyna u niej się pojawiać #logikarozowychpaskow? Co o tym myślicie? Jak dzielicie koszty między sobą?

#zwiazki #niebieski #rozowepaski #niebieskiepaski #logikaniebieskichpaskow

Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
ID: #5eb3227546fe92d49c8cfb2e
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: Eugeniusz_Zua
Roczny koszt utrzymania Anonimowych Mirko Wyznań wynosi 235zł. Wesprzyj projekt
  • 36
Postąpiłes uczciwie, że będziesz placil 2/3 żarcia bo jesz wiecej, wiec dlaczego ona miałaby placic mniej za mieszkanie niż Ty skoro korzysta z polowy metrazu? Mieszkanie razem to nie małżeństwo, ale konkubinat przy którym zaczyna się dzielenie kosztami życia w sposób sprawiedliwy.
@AnonimoweMirkoWyznania: hm, proponuje zmienic mieszkanie na takie ktore razem wybierzecie i bedziecie pokrywac koszty po rowno. Logicznie myslac, gdybys zaprosil ja do swojego mieszkania ktore spalcasz to przeciez nie wymagal bys od niej dokladnia sie do tych rat, bo to twoje mieszkanie a nie jej. Proste. Podobna analogie latwiej bylo by Ci dostrzec gdybys za wynajem obecnego mieszkania placil np. 5tys i wymagal od niej oplaty polowy czynszu. Technicznie wszystko sie
@AnonimoweMirkoWyznania:
- laska ma 34 lata - dla kobiety to jest serio drugi obieg. Za chwile bedzie za stara zeby kupic cos na kredyt wlasnego wiec maksymalizuje oszczednosci, szczegolnie, ze kryzys idzie i moze jebnac w jej stanowisko pracy tez.
- nie wiaze lub nie wie czy bedzie przyszlosc z Toba bo za wczesnie na to wiec szuka mozliwosci low costingu.
- jednak jej uzasadnienie ("nie po to...") trąci mocno cebulanctwem
@AnonimoweMirkoWyznania: nigdy, ale to nigdy nie przeliczaj zwiazku na pieniadze, bo sie zesrasz. wkladaj w to tyle hajsu ile uwazasz, ze mozesz wlozyc i elo - nie zakladasz z loszka spolki cywilnej zeby ustalac "sprawiedliwy" podzial przychodow i kosztow, tylko wchodzisz w zwiazek, jesli jest miedzy wami uczucie i czujesz, ze loszka jest tego warta to mieszkaj z nia, jesli tego nie czujesz to spusc ja na drzewo i elo.
Od 1 marca zacząłem mieszkać z dziewczyną lvl34, ja lvl31. Ona wynajmowała kawalerkę za jakieś 1400 zł przez około rok, później przeniosła się do obskórnego pokoju za 580 zł, w tym samym momencie poznała mnie i tak jakoś się działo, że to u mnie w większości przebywaliśmy.


@AnonimoweMirkoWyznania: Obrałeś trajektorię na schrzanienie sobie życia. Płacicie po równo. Jeśli zarabiasz więcej to płacisz max 60% kosztów utrzymania.