Wpis z mikrobloga

@Maly_Jasio: ale to facet ma sie starac a nie kobieta. kobieta moze dawac symboliczne prezenty a nie drogie. kobieta inwestuje w urode, kosmetyki- zeby faceci sie starali, na to przeznacza swoja kase. podstawy savoir-vivre'u
  • Odpowiedz
@crazykokos: Ale ja jestem za równouprawnieniem. Facet też inwestuje w urodę. Karnetów na siłownie nie rozdają za darmo. I jestem za obopólnym szacunkiem w związku, gdzie obie strony starają się tak samo mocno.
  • Odpowiedz
@Maly_Jasio: ale kobieta tez chodzi na silownie. chodzi o to, ze ona ma duzo wiecej takich wydatkow, ktorych nie ma facet.
oprocz jedzenia, ciuchow, paliwa, karnetu na silke i oplat wydaje dodatkowo na kosmetyki ( fluid 300, tusz 300, puder 250, szminka 200, rozswieltacz, roz, bronzer, pedzelki, zestawy do depilacji- wasika, nog, czesci intymnych, golarki, depilatory, suszarki, prostownice, karbownice, lokowki, odzywki do wlosow, maski, kuracje, kosmetyczki, fryzjerka- malownie+ stylizacja dlugich wlosow
  • Odpowiedz
@crazykokos: Nie wierzę. Musisz trollować. A jeśli nie to współczuje Twojemu facetowi. Te kwoty za chemię na twarzy też podałaś z dupy. Mam nadzieję, że kiedyś spokorniejesz lub że kiedyś twój facet otworzy oczy.
  • Odpowiedz