Wpis z mikrobloga

Dlaczego piosenkarze i ogólnie mówiąc artyści nawet w przypadku w którym nie są szczególnie przystojni (bo są tacy co nie zaliczają się nawet do pretty boy) mają mnóstwo fanek a co za tym idzie potencjalnych partnerek? Wedle waszej teorii ci ludzie nie powinni wzbudzać w nich żadnych emocji poza ewentualną odrazą.
#przegryw #blackpill
  • 27
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

Grupies


@Dykto: Tylko że to jakiś promil fanek, a op pisze jakby co druga fanka taka była

Nie, ale taki muzyk ma o wiele większy wybór, bo jest znany ludzie o nim wiedzą więc ma też większe szanse na znalezienie partnerki, poza tym zdarzają się przypadki że fanka po prostu się w tobie zakocha.


@LambertThePrzegryw: Po pierwsze większość tych naprawdę rozpoznawalnych artystów więc takich którzy mają najwięcej fanek
  • Odpowiedz
@Tylkoprzechodze:
Zalicza, a to że niektorzy z tego tagu kreują ich na nadludzi to ich problem, moze chodzi im po prostu o przenośnie że mają prawie każdą dupe bez wysiłku i nie mają problemu z piwniczeniem ani niczym takim a ty bierzesz to za bardzo dosłownie.

Z waszej definicji Chad również nie zalicza się do normalnej części społeczeństwa, a jednak nie przeszkadza wam to na codzień odnosić się do nich i winić za swoje nieszczęście.


artysci, którzy byli w normalnej czesci spoleczenstwa ale jakos z niej wyszli to zapewniam cie że nie "jakoś" a za sprawą dobrych genów w jakiejś dziedzinie, zależy o czym mowimy, jezeli mowimy o artystach o śpiewaniu i o takich rzeczach, które są warunkowane genetycznie jak wzrost czy wygląd, barwa glosu, dykcja to mają to za sprawą genów i po prostu te geny podszlifowali ciężką pracą ale ta ciężka praca bez tych predyspozycji by im gowno dala, zauwaz ile jest ludzi, próbujących swoich sil w aktorstwie czy spiewaniu... Cala masa a prawie wszyscy z nich nie zostają aktorami lub piosenkarzami profesjonalnymi, dlatego ze widzą że mimo ciężkiej pracy i tak nie robią progresu na tyle aby opłacało im sie w to iść. Natomiast u sportowców jest troche inaczej bo mając do czegos bardzo dobre geny moga byc najlepsi lub nie, i nie mając tych genów mogą ciężką pracą nadrobić bardzo wiele, zalezy tez oczywiscie o jakich sportach mówimy i też są granice rozwoju indywidualnie każdego. Ale jeżeli ktoś widzi że sie zabiera za coś i dziwnym trafem coś mu idzie dobrze i to szybko zaczyna lubić to są to geny, które warunkują szybki rozwój i ze jest ktos dobry w czyms a tym samym ta osoba zaczyna to lubić i staje się to czyjąć pasją, są też ludzie, którzy mają pasje ale nic w tym większego nie osiągają i nie chodzi tu że kazda pasje trzeba spieniężyć tylko o to że każda osoba zdrowa na umyśle jak widzi ze jest w czyms dobra to chce rywalizowac i cos w tym osiagnac zeby zarabiac ze swojej pasji bo jest to najlepsze co moze byc w tym swiecie. Sa tez ludzie z ogromnymi umiejetnosciami ale nic z tym nie robili i dlatego nie mają kasy ani zadnej -"sławy"- jezeli mowimy o artystach i dlatego nie mają rozowych, albo mają bo są przystojni. Jest
  • Odpowiedz
@Tylkoprzechodze: Po prostu z góry jest to dla ciebie nie wygodne i wolisz wyśmiać, trudno. Ja tylko napisalem tak jak jest i nie że to jakaś moja wersja tylko osoba, która posiada jakąś logike to zrozumie to co napisalem, ale taki jak ty nazwie to wypocinami. Kupą śmiechu są twoje wypociny bo porownujesz Ed'a do jakichs pseudo artystów co mają kilka tysi miesiecznie za jakies wystąpienia na festynach na wsi
  • Odpowiedz
@Tylkoprzechodze: niezbyt mądry? Ok to jaki masz na to argument, co napisalem takiego że postanowiłaś/łeś tak o mnie napisac? Ty poćwicz czytanie ze zrozumieniem i akceptacje, bo wymądrzasz się w postach że wszystko wiesz jakbys sam/a chcial/chciala miec we wszystkim racje. Ja napisalem fakty więc jest to prawda, a ty #!$%@? jakies ksiazkowe farmazony a fakty nazywasz wypocinami bo nie wiesz jak się odnieść żeby nie splamić opini na jaką
  • Odpowiedz