Wpis z mikrobloga

#anonimowemirkowyznania
#alkoholizm
Cześć Mirki, mam problem. Mój tata jest alkoholikiem i jest w stadium w którym jest niebezpieczny dla siebie i dla innych. Wszyscy domownicy zdecydowali się na koniec z "pobłażaniem" i zakończenie tego w jakiś sposób, z przymusowym leczeniem czy szpitalem psychiatrycznym jeśli to konieczne. Sytuacja jest po prostu podbramkowa dla mnie, mimo że nie ma fizycznej agresji. Moja mama mimo że zdecydowana, potrzebowałaby jakiejś pomocy kogoś kto jej doradzi, pomoże. Gdzie szukać takiej osoby najprościej i najszybciej? Jak wy załatwialiście takie problemy? Chodzi o porady prawne, psychologiczne, psychiatryczne, może fundacje (?) wszystko co może się przydać. Oczywiście najlepiej jakby się udało się nam przegadać taką osobę żeby samodzielnie zrozumiała swój problem, ale może być to trudne. Jakieś treściwe info co robić, co wam pomogło, przyjmę wszystko. Pozdrawiam cieplutko.

Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: sokytsinolop
Przekaż darowiznę
  • 15
@AnonimoweMirkoWyznania przykro słyszeć to powiem od razu, ale szanuje zdrowe podejście to tak poważnej choroby, pierwsze to musisz znaleźć pomoc u kogoś kto zna się na rzeczy.

To pierwsze co znalazłem w Google po wpisaniu "pomoc dla alkoholika i rodziny" zobacz, zadzwon i zapytaj.

Wierzę że da się wiele zrobić, ale świetnie że nie chcecie się go pozbyć, to da się leczyć i da się z tym żyć ( ͟
Pobierz v.....k - @AnonimoweMirkoWyznania przykro słyszeć to powiem od razu, ale szanuje zdro...
źródło: comment_1588452803JZyfmgdwbgkJwz9qFKkvdU.jpg
@delirium_memes masz racje, głupi ryj rozwalić w 100% ale od tego jest odwyk, najważniejsze to kogoś uświadomić że ma problem, bez tego nic nie zaczniesz, a niektóre placówki wysyłają psychologa/opiekuna do domu na obserwacje i taka osoba potrafi dotrzeć do kogoś kto ciągle pije.

Ja wiem że to może brzmi bajkowo, ale w wielu przypadkach Ci ludzie pomogli całym rodzinom, tylko sam wiesz że dobre opinie nie rozchodzą się tak szybko jak
@v1lk

masz racje, głupi ryj rozwalić w 100% ale od tego jest odwyk, najważniejsze to kogoś uświadomić że ma problem, bez tego nic nie zaczniesz, a niektóre placówki wysyłają psychologa/opiekuna do domu na obserwacje i taka osoba potrafi dotrzeć do kogoś kto ciągle pije.


XDDD XDDD XDDD

Nie.

To tak nie działa. Może powinno w idealnym świecie ale ten idealny nie jest.
@delirium_memes nie jest bo większość jak się potknie to nie chce iść dalej i wrqca do #!$%@? która ich otacza, albo nawet nie szukają pomocy i tkwią w tym bagnie.

Rodzina opa dobrze robi, dać szansę i postarać się chociaż żeby pomóc.
Strach przed tym co jeszcze się nie wydarzyło i ubieranie tego w statystyki to jakiś nowy trend, a przecież każdy z nas jest wyjątkowy ( ͡º ͜ʖ͡
@delirium_memes

A zawsze kończy się tak samo.


A nie prawda, jest ktoś ktoś przeżył upadek z samolotu bez spadochronu,

Są ludzie wyleczeni z aids, raka, są i tacy którzy lata żyli z czymś po operacji we wlasnych ciałach, lub bliźniak który wchłonął własnego brata/siostrę, dalej? Pies wezwał karetkę do chorej na padaczkę lub dziecko które zadzwoniło na 112 bo mama upadła i się nie rusza..

Jest wiele więcej przykładów gdzie ktoś by
OP: ,
@delirium_memes: Rozumiem sposób, ale liczymy na to że się stoczy od kilku ładnych lat, w domu jest #!$%@? i nie da się tak żyć, musimy go przekonać i coś z tym zrobić bo rozwalenie głupiego ryja nie pomogło (albo tylko na np. kilka tygodni). Dzisiaj ta osoba bezpośrednio naraziła życie swoje i innych, nie zamierzam czekać aż zrobi to kolejny raz i będą ofiary śmiertelne. Mimo to dziękuję