#anonimowemirkowyznania #alkoholizm Cześć Mirki, mam problem. Mój tata jest alkoholikiem i jest w stadium w którym jest niebezpieczny dla siebie i dla innych. Wszyscy domownicy zdecydowali się na koniec z "pobłażaniem" i zakończenie tego w jakiś sposób, z przymusowym leczeniem czy szpitalem psychiatrycznym jeśli to konieczne. Sytuacja jest po prostu podbramkowa dla mnie, mimo że nie ma fizycznej agresji. Moja mama mimo że zdecydowana, potrzebowałaby jakiejś pomocy kogoś kto jej doradzi, pomoże.
@AnonimoweMirkoWyznania: Jeżeli jest niebezpieczny dla siebie i innych to można też próbować uderzyć do dzielnicowego, cała procedura niestety trwa ale od czegoś trzeba zacząć.
#alkoholizm
Cześć Mirki, mam problem. Mój tata jest alkoholikiem i jest w stadium w którym jest niebezpieczny dla siebie i dla innych. Wszyscy domownicy zdecydowali się na koniec z "pobłażaniem" i zakończenie tego w jakiś sposób, z przymusowym leczeniem czy szpitalem psychiatrycznym jeśli to konieczne. Sytuacja jest po prostu podbramkowa dla mnie, mimo że nie ma fizycznej agresji. Moja mama mimo że zdecydowana, potrzebowałaby jakiejś pomocy kogoś kto jej doradzi, pomoże.