Wpis z mikrobloga

@ohfcukme: Patrzyłem na rynek 125, w zeszłym roku jak chciałem coś kupić to minimum 4500-5000 za 15 letni markowy motocykl, w zimie ceny spadły spokojnie o 1000. A takie KTM duke jaki mi chodził po głowie też spadł nawet o 2000. Ale z drugiej strony to może być wyrównanie cen bo zawsze coś się starguje na miejscu, a w zimie pewnie mało kto kupuje, więc sprzedający dają mniejszy bufor
Sam jeżdżę motocyklem i jak patrzę na jakieś grupy za ile ludzie sprzedają stare trupy to śmiać mi się chce. Miałem do niedawna można powiedzieć youngtimera, który w stanie technicznym i wizualnym przebijał 99% tych wszystkich perełek i sprzedałem go w normalnej cenie. To, że zadbany to żaden argument. Sam dbam o samochód czy motocykl jak tylko mogę bo przecież go używam.