Wpis z mikrobloga

@Kjedne: tak patrząc na trend dziennych przyrostów i porównując go z Czechami wychodzi, że coś niedokońca poszło tak jak powinno z tym lockdownem. Porównuje akurat z Czechami bo dość podobna strategia ostrego działania została tutaj przyjęta i w podobnym czasie. Możnaby się spodziewać, że ten wykres będzie miał podobny kształt, ale się trochę rozjechał.
Pobierz y.....m - @Kjedne: tak patrząc na trend dziennych przyrostów i porównując go z Czecha...
źródło: comment_1588208432gbM8kijnXpugRcuKrM9fIL.jpg
@Kjedne To według mnie normalne, że gdy nie wiesz z czym masz do czynienia to stosujesz najwyższe środki ostrożności a w miarę poznawania problemu, powoli je łagodzisz. Chyba tylko debil robi odwrotnie.
@yuim: Trzeba by zobaczyć jak się w Czechach zaraża, a jak u nas. Bardzo możliwe, że to w dużej mierze wina stanu polskiej ochrony zdrowia i pobocznych instytucji jak DPSy. Bo zamknięto wszystko (pewnie słusznie), ale mądrych zaleceń oraz sprzętu to zabrakło.

@Kjedne: @yuim: Liniowy przyrost zarażeń to #!$%@? a nie epidemia tbh, tym bardziej jeśli duża część z nich dzieje się w miejscach które funkcjonują niezależnie od lockdownu (szpitale, dpsy, kopalnie). Jasne, bez lockdownu ten przyrost pewnie mógłby być szybszy niż aktualnie, ale twierdzenie że będzie "super źle" itp to czyste sianie paniki bez poparcia.
@Precypitat: nie pisałem, że w DPS jest najwięcej, ale jest sporo. Nie wiem jak teraz, ale w pewnym momencie 1/6 zarażonych to byli pracownicy ochrony zdrowia. Analiz to w ogóle jest brak w Polsce.