Wpis z mikrobloga

Spojleryy

Obejrzałam 10 odcinek i jednak stwierdzam, że Adam to troszkę też emocjonalnie jest dziecko, widać, że Aśkę dużo kosztowało żeby o tej matce opowiedzieć (swoją drogą też no co za jedza z tej matki 'nie pojedziemy do rodziców, bo mama nie chce mnie widziec'), a ten nawet jej nie przytuli, nie doda więcej otuchy, tylko takie bardziej ogólnikowo i z dystansem. Jakoś po tym odcinku polubiłam bardziej Aśkę mimo, że nie przepadam za takimi flegmatycznym osobami, ale widać tutaj ogromny wpływ tej matki.
Łukasz i Oliwia yhm jakoś tego nie czuję, ładni są oboje, ale Oliwia strasznie księżniczkuje i rządzi, a on taka chorogiewka na wietrze trochę mam wrażenie, ale chyba coraz bardziej widać jego frustrację, która narazie kryje jeszcze za uśmiechami. No i ta matka co mu reklamę zrobiła xD 'noo Łukasz to chwiejny jest taki, na kurs masażu poszedł to tylko na jedną lekcje, potem na tir chciał robić prawko, ale nie zrobił, w ogóle miał być bogaty przed trzydziestka, ale się na to nie zapowiada' xD
Aga i Wojtek standardowo fajnie, widać że Aga mocno zaangażowana, z pracy zrezygnowała, a rodzice Agi, a szczególnie tata super ludzie, bardzo ciepli (chyba u nich grzeją #pdk)

#slubodpierwszegowejrzenia
  • 6
@siberica89: Adaś sam ma widać problem alkoholowy. Nie radzę Asi w takie bagno się pakować. Sama chcąc kiedyś "uciec" od toksycznej rodziny wpakowałam się wręcz w identyczne bagno i do dzisiaj mi się ten koszmar śni po nocach... ( ͡° ʖ̯ ͡°)
@shnitzel: a może celowo jej go dali? Ma jej pokazać że można się nie oglądać za siebie i żyć chwilą - beztrosko, bez analizowania siebie i swoich decyzji w kontekście: "co na to powie moja ultra toksyczna rodzina". Ona z kolei może mu pokazać że życie to nie tylko "hehe zabawa i piwko". Koleś generalnie ma problem z okazywaniem uczuć i bliskością - no ciekawe co z tego wyjdzie...
@szczurek_87: Moim zdaniem, Asi jest potrzebny ktoś kto się nią zaopiekuje, ktoś kto jej pokaże, że dla niego warto spalić mosty i odciąć się od toksycznej rodziny. Miejmy tutaj na uwadze fakt, że ona boi się odciąć, bo wiadomo że jak nie wyjdzie z Adamem to poniekąd zostanie z tym wszystkim sama. Chociaż znając rodziców prędzej czy później wyciągnęliby do Asi rękę do kontaktu albo ona do nich, ale koniec końców