Wpis z mikrobloga

#anonimowemirkowyznania
Przez 10 lat byłem typowym pracownikiem umysłowym/biurowym, zwał jak zwał. Moim głównym zadaniem było rozpisywanie projektów, pozyskiwanie funduszy dla różnych podmiotów, z kompletnie różnych branż. Ktoś powie złota robota. No nie. Ilość wiedzy, którą wciąż musiałem przyswajać mnie dobijała, wyglądało to tak, że pracowałem 8h w biurze, wracałem do domu, jadłem, sprzątałem i siadałem dalej do komputera i papierów, bo nie dało rady wyrobić się w te etatowe 8h, a terminy goniły. To pewnie kasa spora? 4-5k, czasem premie - dało się za to żyć, ale #!$%@? nie życie, gdzie zamiast cieszyć się życiem ty cały czas jesteś w pracy. I wiecie co zrobiłem? Jebnąłem tę pracę, poszedłem zrobiłem uprawnienia na wózki widłowe i poszedłem na magazyn. Zarabiam porównywalnie, ale za to łeb pusty, z pracy wracam i mam w piździe wszystko do dnia następnego. Teraz zastanawiam się nad wyjazdem za granicę, bo tam mogę zarobić w euro za tę samą pracę więcej, ale wiadomo jak jest, przez wirusa jestem udupiony tutaj. Dlaczego to piszę? Dziś jakiś mirek napisał, że nienawidzi swojej pracy, nienawidzi programować, bo cały czas, nawet po pracy myśli o kodzeniu, jak rozwiązać jakiś problem, cały czas o tym myśli. Powiem krótko - trzeba mieć pieniądze na życie, ale życie to nie jest kult #!$%@?, żeby w ciągu 24 godzinnej doby, ty jakieś 20h myślał o robocie, bo to jest #!$%@?ęte. Nie twierdzę, że mój wybór był najlepszy z możliwych, ale dopiero teraz po 10 latach #!$%@? umysłowego, dopiero teraz NA MAGAZYNIE ja odpoczywam. I radzę niektórym zmienić robotę, bo można po paru latach takiej pracy nabawić sie jakiejś choroby albo trafić do czubków.
#praca #pracbaza #oswiadczenie

Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: Eugeniusz_Zua
Dodatek wspierany przez: Roczny koszt utrzymania Anonimowych Mirko Wyznań, wynosi 235zł. Wesprzyj projekt
  • 33
@AnonimoweMirkoWyznania no i git.

Pracowałem fizycznie i umysłowo, ale mam wrażenie że przy pracy umysłowej dużo ciężej odciąć się od pracy po pracy.

Wiadomo, inaczej bym śpiewał przy jakiejś ciężkiej robocie fizycznej (ale to już inna kwestia) i szybciutko zatęsknił za biurkiem.
No to znajomy słabo zarabia, praca na wózku z nadgodzinami tzn sobotami 3600netto, młody do 26r.ż koło 4300netto.


@nabuchodonozorII: no to se przelicz ile to 2900 wyjdzie na godzinę przy 8h 5 razy w tygodniu, a ile 3600 przy 8h 6 razy w tygodniu. Bo się okaże, że ten znajomy to zarabia więcej niż ten o którym Ty wspominasz.