Wpis z mikrobloga

@yorrick: Słuchaj bo mam sprawe.... ( ͡° ͜ʖ ͡°)
A tak serio serio to asertywność i tyle. Wiem ze to wpienia ale konsekwentne odmawianie wystarcza. Mnie wpieniały prośby o nocleg/załatwianie armatury po kosztach czy pożyczenie kasy ale za każdym razem po prostu odmawiałem mówiąc wprost czemu. Jeżeli nawet któryś z sępów się obraził to lepiej dla mnie.
  • Odpowiedz
@yorrick: Dziwne standardy. Jeżeli chodziło by np o pomoc w stylu zrobić zdjęcia, które można wrzucić do portfolio albo jakiś śmieszny kod napisać do strony internetowej, to wykop hur dur, Janusze wykorzystują, a to są usługi za które trzeba zapłacić (i słusznie). Ale do lekarza po małą poradę ze znajomością jak piąta woda po kisielu to „jak tak można, to nic takiego, trzeba pomagać, Hipokrates”. Nie dajcie sobie wleźć na głowę,
  • Odpowiedz
@yorrick: znam to, chociaż jeszcze mi brakuje roku do skończenia. Nie odpowiesz, nawet jak ktoś się do ciebie nie odzywał od lat - to cię jeszcze zwyzywa i zacznie rozpowiadać, żeś cham i w ogóle to już zadzierasz głowę. A jak odpowiesz takiemu gościowi, to potem pisze z każdą rzeczą ciągle ( ͡° ʖ̯ ͡°)
  • Odpowiedz
@wrobel7: ja w przeciwieństwie do ciebie towarzyszu postąpiłem bardziej radykalnie.

W pierwszej kolejności się wyprowadziłem, a następnie wyrzuciłem kartę SIM i założyłem nowy numer telefonu. I tak oto zerwałem kontakt z przeszłością. Przy okazji musiałem usunąć fejsbuka, aby trwale ten efekt podziałał ( ͡° ͜ʖ ͡°) .
  • Odpowiedz
@yorrick: Boże jak ja Cię rozumiem. Mój różowy jest lekarzem ginekologiem i ludzie którzy maja mnie w dupie i nie utrzymują ze mną kontaktu potrafią mi truć dupe o tabletki czy zwolnienie. Mówię im, żeby laski się zapisały do niej do poradni na NFZ albo prywatnie bo nie może sobie tak po prostu wystawiać recept bo się zmieniły przepisy. Ostatnio dziewczynie kolegi koleżanki wypisała na siebie receptę bo tamta się boi
  • Odpowiedz
@RoliPierwszyiRoliDrugi: Tak, ciężko. Ludzie są po prostu chamscy, potrafią po latach milczenia żądać przysług i informacji nie proponując nawet symbolicznej zapłaty albo wynagrodzenia. Wiesz ile to jest wyrzeczeń zostać lekarzem albo dojść do jakiejkolwiek innej pozycji albo zawodu?
  • Odpowiedz

Zawiera treści 18+

Ta treść została oznaczona jako materiał kontrowersyjny lub dla dorosłych.

@MrBarman: o kurka. Nie patrzyłem na wcześniejsze komentarze a tutaj takie zatrzęsienie plusów! I w gorących jestem. Siet, nie sądziłem, że taki nośny temat.
  • Odpowiedz
@yorrick: ZAWSZE staram się okazać tyle wdzięczności za czyjeś dobre serce ile tylko mogę. Zwłaszcza jeśli jakąś usługę wykonuję mój znajomy, to tym bardziej głupio by mi było płacić mu mniej, nawet jak sam proponuje. Szanujmy pracę innych ludzi.
  • Odpowiedz