Wpis z mikrobloga

@szklo-na-warsztacie: Mam pytanie poniekąd powiązane ale jednak nie do końca :D

Mam stare okna na chacie i chciałbym spróbować zrobić sobie witraż, byłem szklarzem więc chyba sobie poradzę. Zastanawia mnie tylko ten profil z ołowiu, widzę że tutaj pewnie używasz techniki tiffaniego z tymi tasiemkami naklejanymi z miedzi? W dużych witrażach chyba to nie przejdzie.

Mianowicie pytanie, czy witraże w domu i ołów w profilach może być w przyszłości niebezpieczny
  • Odpowiedz
@Qubn o ile dzieci nie będą lizać witrażu, ołów nie szkodzi. A co do tych profili blaszanych to.lepiej po prostu ich użyć do łączenia mniejszych paneli zrobionych tiffanim aniżeli w całości z nich probowac tworzyć witraż, przynajmniej jeśli myślimy o tym samym (używamy czasami jako wykończenia profili blaszanych cynkowanych lub mosiężnych właśnie)

Dużego formatu nie robimy.na razie, bo brakuje nam warunków (jeszcze) ku temu.
  • Odpowiedz