Wpis z mikrobloga

Co realnie kryje się za słowem "kraj"?


@MPXD: "Kraj" to akurat pojęcie geograficzne. "Naród" to pojęcie demograficzne. "Państwo" to suma powyższych. Państwo polskie to struktura tworzona przez naród polski na obszarze kraju między Tatrami a Bałtykiem. Uczucia patriotyczne nie odnoszą się raczej do żadnego z tych elementów z osobna ale do tego co z nich wynika. To miejsce na świecie wpływa na to jacy ludzie tu mieszkają i na odwrót
  • Odpowiedz
My mamy historyczną opowieść i co z tego?


@PWRXerXes: Nic, po prostu wskazuję, że to nie jest niezbędne. Chociaż pewnie można byłoby porównać te odwołanie do historii z odwołaniem do wartości społeczeństwa danego kraju.
  • Odpowiedz
To właśnie brak własnych sukcesów prowadzi ludzi do solidaryzowania się z narodem.


@fenis: ciężko mi się z tym zgodzić bo kraje w których panują silne nastroje patriotyczne typu USA albo Chiny, nie mogą narzekać na brak sukcesów.

Ja mimo że znam polski to jestem obcokrajowcem z krwi i kości, urodziłem się za granicą i mam obywatelstwo innego kraju. W kraju gdzie dorastałem normalne było wieszanie flagi, chodzenie w ciuchach z
  • Odpowiedz
@fenis: o właśnie o takie coś mi chodzi co napisał @Stafford

Z doświadczenia wiem że takie podejście jest normą a nie wyjątkiem. Bardzo dziwne i tak jak pisałem zjawisko które spotykam wyłącznie w Polsce, inne narody nie mają takich kompleksów na punkcie tożsamości narodowej.
  • Odpowiedz
@proszebardzo2: Ja odnoszę zupełnie inne wrażenie. Przy czym ten polski patriotyzm zwykle bywa bardzo zamordystyczny. Tzn., jeśli nie wywieszasz flagi, albo otwarcie mówisz, że nie jesteś patriotą prosisz się o lepę na dziąsło. W innych krajach jest to wydaje mi się inaczej traktowane. Tutaj patriotyzm to swojego rodzaju sekciarstwo, w innych traktowane jest to zdecydowanie bardziej na luzie. I to nie jest tak, że szydzę z kogoś, kto chodzi z
  • Odpowiedz
@fan_comy: nigdy nie byłem patriotą, ale teraz jestem antypatriotą do sześcianu. Czego tu być patriotą? Tych debili, głosujących na debili? Tego zazdrosnego i zawistnego społeczeństwa, czyhającego na upadek kogoś, co się w życiu uczył i coś osiągnął? Gdyby nie rodzina już dawno by mnie tu nie było. A tak cóż, jeszcze chwila moment i elo.
  • Odpowiedz