[radekrad]

Czy #dagrasso robi sobie jaja? Na Facebooku się chwalą, że zostawiają pizze pod drzwiami, aby uniknąć kontaktu z dostawcą. Ale już na stronie jest informacja, że nie wchodzą do bloków. No to #!$%@? co robią? Dronem lecą? Zostawiają przed blokiem?

Jakoś inne #pizza #pysznepl #pizzaportal nie mają z tym problemów. Korzystałem z kilku firm przez ostatnie 2 tygodnie, płaciłem przez internet, kładłem stolik lack przed drzwi i jedzenie się na nim pojawiało. Z Da Grasso od dawna nic nie zamawiałem, zatęskniłem za pizzą numer 4... ale wygląda na to, że i tak póki co nic nie zamówię.

[musicisgood]

@radekrad: wiele pizzerii ma tak, że ich kierowca czeka na dole pod blokiem aż zejdziesz po żarcie. Nie przeżywaj aż tak, żyłka ci nie pęknie jak sobie zejdziesz te kilka schodków.

[radekrad]

wiele pizzerii ma tak

@musicisgood: jakiś przykład? Lokalna pizzeria, lokalna restauracja oraz sieć Dominos zostawiają dalej pod drzwiami. Z Uber Eats nic nie zamawiałem, ale też się chwalili bezkontaktową dostawą polegającą na zostawieniu jedzenia przed drzwiami.

[musicisgood]

@radekrad przez ostatni miesiąc korzystałem z około 10 restauracji na dowóz w Częstochowie (allegro, arczi, Red). I do każdej dostawy musiałem zejść na dół. Takie są zalecenia ogólnopolskie.

[radekrad]

@musicisgood: hmm, to ciekawe. Może jednak jakieś Częstochowskie zalecania? Albo dogadanie się między restauracjami? Ja przez ostatnie 3 tygodnie korzystałem z 4 różnych restauracji (niektórych kilka razy) i zawsze trafiało pod drzwi. Przyznam, że tak zdecydowanie wolę. Jestem w grupie podwyższonego ryzyka i jeśli nie muszę, to nie wychodzę.

[musicisgood]

@radekrad u nas kierowcy zaopatrzeni są w rękawiczki i maseczki. Bez sensu byłoby ich wchodzenie do bloku. Wtedy te całe ich noszenie rzeczy ochronnych byłoby gówno warte, bo w bloku od wuja brudów i wirusów na klamkach, w windzie, wszędzie .