Wpis z mikrobloga

Może i za długo przez ten koronacyrk w domu siedzę i pierdoły czytam, ale ciągłe powtarzanie ,, jestem introwertykiem" utożsamianie się z tym, bazowanie navtym swoich poglądów i reszta typu siedzę w latami w domu, życie marnuje itp. to podpierniczanie się ciągle, śmieszki heheszki tak? Bo jak na serio to będzie to mój 21 dzień z rzędu, który jest jak prima aprilis i już znak, że trzeba wyjść nawet pod lidlem w kolejce postać i tak jak "prostą rozrywkę", ograniczyć fora i czytanie komentaży przy czym kolwiek. 7 dni z rzędu uznam już za limit i następnym razem przytomnie po 6 wyjdę bo nie chce wiedzieć jakie będzie następne zdziwko, które zryje mi beret.
#kwarantanna #introwertycy
  • 3
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@oczyducha21: Ostatni raz wyszedłem z domu w okolicach 5 marca. Nadal nie przeczytałem jeszcze wszystkiego co sobie zaplanowałem i nadal dużo gier i filmów czeka na obejrzenie. Jedyny minus to taki, że reszta rodziny też siedzi więcej w domu przez co więcej interakcji międzyludzkich mam, co bywa męczące.
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 1
@oczyducha21: @khaes: ja chodzę na spacery, jeżdżę na rowerze, w domu też lubię siedzieć tylko od czasu do czasu potrzebuję ruchu jak powietrza. Innych ludzi nie szczególnie. Pracę mam zdalną już od 5 lat.
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 1
@Jonn: Ja też lubię spacery, zwłaszcza na lono natury, ale póki co daje radę bez nich. Inna sprawa, że mieszkam na wsi, więc nie jestem aż tak odcięty od "zewnątrz" jak miastowi. W ladny dzień zawsze na podwórzu posiedzę, z psem się pobawię.
  • Odpowiedz