Wpis z mikrobloga

hej miraski, nie uwierzycie, jaki #!$%@? sen miałam....
Na całym świecie panowała jakaś pandemia niby i z tego powodu nie mogliśmy wychodzić z domów prawie w ogóle. Maseczki i rękawiczki stały się towarem deficytowym o wartości miliona szekli. Wszystkie miejsca kultury i rozrywki były pozamykane. Do sklepu wpuszczali po 3 osoby i chcieli ograniczyć dostęp do lasów nawet, wiem, brzmi abstrakcyjnie xD
Co za koszmar. Uff, na szczęście się już obudziłam
  • 2