Wpis z mikrobloga

Przez ostatnie dziesięciolecia liberalne elity walczyły z Victim Blaming, próbując przekabacić zachodnie społeczeństwa na nową, jedyną słuszną ideologię.
Zgodnie z tą ideologią jeśli ja nie zamknę mieszkania na noc przez co złodziej okradnie mi cały dom, to nie jest to moja wina, lecz wina złodzieja. Nawet tysiące okradzionych szwedzkich domów przez Polaków przyjeżdżających "do pracy" nie były w stanie ich przekonać do zmiany opinii na ten temat.
Zgodnie z tą doktryną, jeżeli dziewczyna ubrana jak prostytutka wraca pieszo sama z klubu do domu przez park o trzeciej w nocy, to absolutnie nie będzie jej winą to że zostanie zgwałcona. Zamiast w domu dostać po dupie od rodziców za narażanie swojego życia, dostanie opiekę psychologa, wyrazy współczucia od znajomych na fejsie i list z pochwałą od przewodniczącej FEMENu, przez co tydzień później znowu będzie wracać w nocy przez ten sam park wymalowana jak tania kurtyzana.
Według tej koncepcji, jeśli mamusia wysyła szesnastoletnią córkę na casting do pokoju hotelowego znanego reżysera, to absolutnie nie można jej za to skrytykować - przecież każdy rodzic chce jak najlepiej dla kariery swojego dziecka, a wina leży wyłącznie po stronie obleśnego filmowca który mógł przecież trzymać łapy przy sobie.
Według liberalnych elit, jeżeli Niemcy sprowadzają na masową skalę migrantów zasiłkowych z północnej Afryki, którzy potrafią zgwałcić ponad tysiąc kobiet w Kolonii w noc sylwestrową, to absolutnie nie można za to winić władz federalnych - wina leży tylko i wyłącznie po stronie malutkiej części mniejszości imigranckiej,

Aż wreszcie w 2k20 przychodzi wirus. Kraje z konfucjańskiego kręgu kulturowego gdzie jest wyraźnie określona odpowiedzialność (męża za żonę, rodziców za dzieci, rządu za naród) takie jak #chiny, #japonia, #tajwan czy #korea są w stanie w przeciągu tygodni opanować sytuację i przywrócić względną normalność. Natomiast na zachodzie wybucha wszechobecny szok i niedowierzanie, bo sprawdzona metoda rzucania kwiatami i pisania kredą zdaje się nie robić większego wrażenia na koronawirusie. Tajwan nie wpuszcza do kraju cudzoziemców będących w Chinach i wprowadza obowiązkową kwarantannę dla wszystkich przyjezdnych z zagranicy, Singapur sporządza cyfrową mapę kontaktów międzyludzkich a Korea masowo testuje obywateli w punktach drive through, podczas kiedy w tym samym czasie prezydent USA winą za całe zło tego świata obarcza Chiny, Włosi nie testują przyjezdnych z Chin by nie być posądzonym o rasizm, Niemcy krytykują Polskę za zamykanie granic, Brytyjczycy zgodnie ze słowami swojego premiera zapobiegawczo żegnają się ze swoimi bliskimi a polski LOT dalej lata do Pekinu bez wyposażenia stewardess chociażby w maseczki ochronne.

Gdy kurz bitewny opadnie - szpitale wypełnią się respiratorami produkowanymi w Chinach, maseczkami robionymi w Malezji i kombinezonami ochronnymi wyprodukowanymi w Japonii, to wówczas cmentarze wypełnią się ciałami przedstawicieli upadającej cywilizacji łacińskiej, a liberalne elity po raz wtóry zaczną zastanawiać się co poszło nie tak? Jak to możliwe, że w wyniku pandemii to właśnie szeroko pojęty zachód dostał najbardziej po tyłku? Przecież Harvey Weinstein siedzi w więzieniu!

#przemyslenia
#koronawirus
Pobierz niunix - Przez ostatnie dziesięciolecia liberalne elity walczyły z Victim Blaming, pr...
źródło: comment_1585649671atZAYMbXGFna0sSrZJEqEP.jpg
  • 1