Czytam, słucham coraz więcej o technologii blockchain i mam coraz więcej wątpliwości.
Widzę że coraz więcej rządów narodowych wykorzystuje technologię blockchain do ułatwienia komunikacji. Z jednej strony brak kolejek, coraz więcej rzeczy można wykonać online, z drugiej strony coraz więcej naszych danych znajduje się w rządowych blokach blockachin. Dostęp do tych danych mamy my oraz administracja rządowa.
Wygląda to tak że pod płaszczykiem bezpieczeństwa, szybkości i łatwości funkcjonowania państwowych instytucji my obywatele dajemy siebie i swoje dane na tacy.
@Cyrus717: Nie mają wszystkich danych. Jasne, pesel, recepta, rachunki, to wszystko jest w różnych miejscach, można to wyszukać. Te wszystkie dane nie są jednak umieszczone w jednym miejscu, rządowe blockchainy dążą do tego aby cała twoja aktywność znajdowała się w blockchainie, do którego w ramach walki z terroryzmem rząd będzie miał dostęp.
Czytam, słucham coraz więcej o technologii blockchain i mam coraz więcej wątpliwości.
Widzę że coraz więcej rządów narodowych wykorzystuje technologię blockchain do ułatwienia komunikacji. Z jednej strony brak kolejek, coraz więcej rzeczy można wykonać online, z drugiej strony coraz więcej naszych danych znajduje się w rządowych blokach blockachin. Dostęp do tych danych mamy my oraz administracja rządowa.
Wygląda to tak że pod płaszczykiem bezpieczeństwa, szybkości i łatwości funkcjonowania państwowych instytucji my obywatele dajemy siebie i swoje dane na tacy.