Wpis z mikrobloga

Czy mi sie tylko wydaje, czy community lola stalo sie jakies super wrazliwe na punkcie wszelkiej "negatywnej" aktywnosci? Przegladajac od czasu do czasu reddit jak i oczywiscia grajac w ta gre widze, ze ludzie maja jakas dziwna obsesje na punkcie ich bezpiecznej przestrzeni i chca zeby banowano za doslownie wszystko. Rozwalajacy sa tez ludzie ktorzy wstawiaja na grupy fb posty z nickiem typa ktory ich zwyzywal 2 tygodnie temu nawolujac do "namierzenia" (XDDDDDDD) typa i do jakies fali reportow. Oczywiscie screenow z flamem ani scorem tego typa nie ma XDDD.

Pisanie ff15 przy wyniku 0:10 dla enemy w 5 minucie= Ban

Pingowanie kogos=Ban

Napisanie czegokolwiek=Ban

Zarotwanie z typa=Ban

Emotkowanie=Ban

Skomentowanie ich beznadziejnego zagrania w jakikolwiek sposob=Ban

Nawet nie bede pisal o soft/passive-aggresive flamie. Oczywisice nie widac takiej ilosci postow i domagania sie banow dla typow ktorzy robia 0/6 w 4 minuty. Od kiedy community tej gry stalo sie takie "miekkie"? Kiedys prawie na kazdym kroku ktos wyzywal komus matke, czy uprawial seks z jego akwarium. Ludzie albo mutowali albo odpisywali mu, potem ewentualnie reportowali i na tym sie konczylo. Dzisiaj ludzie MUSZA plakac na caly internet ,ze o BOZE ktos napisal mu cos nie milego w grze komputerowej. Ludzie naprawde tak to przezywaja, ze losowa osoba z ineternetu, ktorej prawdopodobnie nigdy wiecej nie zobacza i nie beda z nia mieli kontaktu napisala im cos nie milego? Malo tego, na reddicie jak zwykle stworzyl sie circle jerk walacy sobie gruche do takich postow i przytakujacy do nich (tak samo jest z ich genialnymi pomyslami na balans gry w czysto redditowym stylu, jak zrobienie z adc doslownie tankow, bo jak to ja tak moge umierac, adc nie powinien byc w stanie umrzec). To nawet juz nie jest plakanie jakiegos brąza bo mu zabrales fraga, to jest domaganie sie linczu na forach i perma banow za jakies gowno. Ci ludzie nie maja pojecia co to jest prawdzimy flame i bycie toxiciem. Co sie stalo z ta gra i ludzmi?

#leagueoflegends
  • 11
via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@Vezz: Ta gra zawsze była, jest i będzie pełna toksyny bo jest d a r m o w a. W lidze mam wrażenie każdy gra o życie. Strata kilku lp jest jak wyrok. Riot nic nie robi z takimi graczami bo pitos ma się kręcić ale wręcz pozwala na to. System reportów mam wrażenie nie działa i jedyne co chroni przed flamem to jakiś śmieszny filtr słów.
@Vezz: W większości popularnych gier community jest na tym punkcie przewrażliwione. #!$%@? z tym że ludzie trollują, marnują innym czas, zachowują się w grze jak opóźnieni w rozwoju, nie ogarniają podstaw po #!$%@? w grę przez setki/tysiące godzin, to Ty jesteś toksyczny i negatywny bo Ci to przeszkadza.
@Vezz: Nigdy nie słyszałam, żeby ktoś chciał banować za emotkowanie, ale okej, nie bywam na reddicie więc może tam faktycznie znalazł się taki osobnik. Za to oczywiście nie powinno być banów. Za nadmierne pingowanie też raczej nie, ze względu na to, że możesz kogoś wymutować. Chociaż zdarzają się sytuacje, że jakiś dzban pinguje i nie zauważysz skilla czy czegoś i umrzesz. Jestem w stanie zrozumieć nerwy, ale no jednak to nie
@Vezz: XDDD na mianie w 2 dni strolowałem 18 gier na 20. Robiłem staty 3-1 w 5 min, pisałem open i afk w krzaku. Zero bana. Jak grałem normalnie i typy w 5 min na bocie robili po 0/8/0 pisząc do mnie jungler dif gdy enemy jungler był 0/2/0 to pisałem im zazwyczaj rzeczy typu spam ich statów i kek. Kilka banów na chat i 14 dni. Kiedyś #!$%@? sobie matki
@Vezz: To fakt że wszyscy teraz tacy "soft" że powiesz byle co i już rep XD szkoda gadać serio, każdy grał w cs 1.6 i co się działo? Flame, mikro 16+ itp i nikt nic nie zgłaszał żeby banować bo maciek12 czuje się obrażony, najwyżej admin timeout a najczęściej mutował i tyle. W lolu jest mute niech go używają. W tą grę serio grają jakieś plastusie co reportują za same niezgadzanie
@Vezz: to nie jest community lola, tylko community reddita - na różnych discordach jest już zupełnie inaczej. Podobnie odrealnione są subreddity WoWa, ale społeczność w samej grze czy na discordach jest już zupełnie inna, więc nie przekłada się to na rzeczywistość.